Czas wojny
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
"Czas Wojny" to jak w temacie film dobry. Ogląda się go z zaciekawieniem, ma świetne zdjęcia, kilka zapadających scen w pamięć ( ale nie jakoś bardzo głęboko) oraz bardzo solidne aktorstwo. Atutem jest też muzyka. Co wrażliwsi widzowie, mogą się również na nim wzruszyć. Ja osobiście potrzebuję do wzruszenia czegoś więcej ale nie powiem, film angażował mnie emocjonalnie w kilku momentach.
Na minus fabuła. Bardzo lubię konie i oglądanie historii o wspomnianym sprawia mi przyjemność. Ale tutaj motyw z przechodzeniem z rąk do rąk wydaje mi się jakby... mało konkretny. Na żadnym z wątków nie możemy zdążyć się należycie skupić bo zaraz to wskakuje nowy "właściciel". Film ma również troszkę dziur fabularnych jak np. SPOILER licytacja na końcu, dziadek chce oddać wszystko za konia dla wnuczki a potem, tracąc jeszcze 100 funtów co na ówczesne czasy jest kwotą wysoką, oddaje konia chłopcu. KONIEC SPOILERA. Ostatnim minusem który przychodzi mi do głowy jest wartość filmu w stosunku do reżysera. Po Spielbergu spodziewam się zawsze więcej. I choć tutaj widać charakterystyczne dla niego elementy to dla mnie jest to za mało. Brakuje tego "czegoś". Stąd ocena nie wyższa niż 7. Kończąc polecam na wieczorny seans, szczególnie ludziom o wyższej wrażliwości. I mała dygresja, Ci którzy spodziewają się drugiego "Ryana" zawiodą się srodze. Wspominam bo sporo takich osób ;) Pozdrawiam.
Brawa dla Spielberga za uczynienie bohaterem filmu konia. Fabuła jak w większości filmów o koniach (z wyjątkiem tych "biograficznych") mocno naciągania. I jak to w takich filmach bywa ma precyzyjnie zaplanowane momenty wyciskające łzy. Ale taka uroda takich historii. Niemniej: Film ma piękne zdjęcia - wiadomo czyje :) Muzyka podobnie. Główny bohater również niczego sobie, nawet przystojniejszy niż jego młody właściciel. Wzruszające, że koń mimo całych okrucieństw wojny trafia tylko na dobrych ludzi i to po każdej stronie frontu. Na tle innych końskich filmów film ten wyróżnia się na plus, ale taka ekipa nie mogła zejść poniżej swojego poziomu. Dla tych dla których konie to za mało - mamy tu wspaniałe sceny walk i życia na froncie. Ogólnie to raczej film familijny osadzony w czasach wojny.
Myślę, że sceny walk nie zrekompensują strat "estetycznych" dla ludzi dla których konie to za mało :) Mimo, że są dobre to jednak zbyt ich mało i nie wyróżniają się specjalnie na tle kina wojennego. Zwróciłaś uwagę na to, że koń trafia na dobrych ludzi. I to w warunkach wojennych. Nie będę się czepiał, że to naciągane bo to film i nie o to chodzi aby był do bólu realistyczny. Wspomnę, że konik miał dużego farta :D
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
