Fajny Film, ja jako fan Postapokaliptycznego kina musze powiedzieć,że dwa razy podskoczyłem na krześle oglądając ten film.Polecam

popieram film jest świetny i ogląda się do samego końca bardzo dobrze :) 8!

Bez przesady.Tania produkcja przypominająca JESTEM LEGENDĄ z dziurami w fabule,a zabezpieczenia przed zombiakami,jak i nie wyjaśnienie to skąd się wzięła zaraza to lipa straszna.Zwłaszcza zabezpieczenie tylko parkanem z drutu przez 9 lat brzmi bardzo śmiesznie,choć dobrze wiedzieli z czym mają do czynienia.Jeżdzili przecież do miasta po żywność to mieli szansę bardziej choćby dom zabezpieczyć przez tyle lat,a nie okna zabijać deskami,czy choćby zrobić pułapki na zombiaków.A tak wygląda w czasie ataku zombiaków wyglądają,jakby byli na feriach zimowych.Dziwne,że mając radio i nadając przez 9 lat-ludzie żyjący 50 mil dalej bezpiecznie nagle decydują się skontaktować,jak i to,że bohaterowie filmu nie próbowali mając pojazdy szukać innych żyjących ludzi,a żyli za płotem,jak Kargul z Pawlakiem.Pewnie też nie zauważyłeś,że na jednej z posiadłości był wiatrak i mimo słyszalnego wiejącego wiatru pozostawał nieruchomy,jak i z ust aktorów mimo przenikliwego zimna nie widać unoszącej się pary...
Ciekawe też,że po tylu latach dowiedzieli się,że zombiaka można zabić strzałem w głowę,tylko po co był trzymany na łancuchu ten złapany? Podczas eskapady do miasta spotykają błąkającą się po jej centrum bezbronną dziewczynę,która podczas ataku zombiaków,gdy dziewczynka mówi o usłyszanym komunikacie radiowym nagle przypomina sobie nazwę miasta z bezpiecznie mieszkających ludzmi.A powinna powiedzieć im o tym dużo wcześniej...
Mamy rok 2015,więc raczej wypadałoby wymagać dużo więcej od produkcji filmowych,a nie cieszyć się z byle czego i byle jak zrobionego...

dobrze mówisz. racja. ode mnie 5/10

coś w tym jest, co mówisz... mimo to film dało się spokojnie obejrzeć :)

Zgadza się,że dało się spokojnie obejrzeć,ale,jak Ktoś zakłada temat i pisze,że film jest zajebisty,a tak jednak nie jest,to trzeba napisać własny punkt widzenia...
I tak się zastanawiam,jeśli na założycielu tego tematu produkcja zrobiła takie wielkie wrażenie,to co przeżywał oglądając JESTEM LEGENDĄ...

Co racja, to racja :) Mi oglądało się nawet dobrze tą produkcję, choć wyraźnie mi czegoś brakowało. W zasadzie, to tak przywykłam już do erupcji wirusowych 'zombie' że nawet nie przeszkadzało mi, iż tutaj nie ma konkretnie wytłumaczone, jak doszło do tego wszystkiego. Cały czas zastanawiała mnie natomiast ta wieczna zima... jak do tego doszło? czy ma to jakiś związek z epidemią, czy co...? I faktycznie dziwiło mnie, że żyją sobie tak spokojnie, bez większych zabezpieczeń poza tym parkanem i większą ilością zamków. Nie oczekiwałam nie wiadomo jak wygórowanych efektów, ale czegoś mi tu brakowało. Mimo to podobał się mi względny spokój tego filmu i próba przedstawienia życia w takich realiach nieco inaczej, niż zwykle...
Jestem Legendą nie widziałam... i powiem szczerze, że jakoś nie ciągnie mnie do obejrzenia tego. Nie wiem do końca dlaczego, ale po prostu... zawsze jak chcę go w końcu zobaczyć, to mimo wszystko to odkładam..

To jednak zdecyduj się w końcu na obejrzenie,bo naprawdę warto.A też będziesz mogła znaleźć dużo podobieństw między tymi 2 produkcjami i moim zdaniem praktycznie we wszystkim przemawiającą na film z Willem Smithem.A sądzę,że po obejrzeniu JESTEM LEGENDĄ troszkę bardziej krytycznie spojrzysz na EXTINCTION...

Nie odciągaj Jestem Legendą. Mam nadzieję, że masz dobre nagłośnienie bo ten film to cudo jeśli chodzi o efekty dźwiękowe, zresztą nie tylko dźwięk tutaj stoi na rewelacyjnym poziomie. ;)

nagłośnienie mam dobre :) i chyba w końcu z ciekawości to zobaczę, bo coraz więcej osób mi to poleca. Dam znać, jak będę po seansie.
Pozdrawiam :)

Ta wieczna zima - nie było to wcale takie oczywiste. Żyły zwierzęta, zając, lis, koń, a z drugiej strony zamarznięte kwiaty w domu z dwóją martwych ludzi na kanapie....

Zaraza wzięła się z znikąd. Tak jak w TWD hehe
Po co im tak dobre zabezpieczenia były potrzebne skoro oni byli pewni, że zombiaki wyginęły przez zimę ? Tym bardziej, że nie wiemy czy oni mieszkali tam 9 lat.
Co do radia to może wtedy nikogo tam nie było ? Ta dziewczyna która dołączyła do nich powiedziała, że jej grupa przenosiła się z miejsca na miejsce to może inni też tak robili ...
Co do strzału w głowę to skąd mogli to wiedzieć skoro tylko uciekali przed tymi zombiakami a nie z nimi walczyli.
Dziewczyna może była w szoku i dlatego in od razu nie powiedziała ?

Nie wiem na prawdę czego się czepiasz tych twoich "niedopracowań" gdzie w większości takich filmów jest jeszcze więcej a tutaj według mnie było okej.
Jedyna rzecz to faktycznie ta zima. Nie wiadomo skąd się wzięła. Może to ma związek z samym początkiem gdzie były te bombardowania ? Jedynie można się domyślać.

Co do 9 lat to była mowa o tym w filmie...
Co do słabego zabezpieczenia i pewności wyginięcia zombiaków przez zimę-na podstawie czego mogli to wywnioskować?-może wywróżyli sobie...
,,Dziewczyna może była w szoku i dlatego in od razu nie powiedziała ? ''-nie żartujmy sobie...
Nie chce mi się dalej obalać Twojego punktu widzenia na różne ,,niedopracowania'',bo każdy z nas inaczej patrzy i odbiera dany film...
Natomiast podtrzymuję twierdzenie,że sporo rzeczy zostało bezczelnie zerżniętych z JESTEM LEGENDĄ i przy amerykańskiej produkcji w moim odczuciu hiszpańska pozycja wypadła słabo i kompletnie nic nowego do gatunku horror nie wniosła...

Nie chodziło mi o to ... Miałem na myśli, że nie wiadomo czy oni w tym Jednym samym domu mieszkali 9 lat. Akcja działa się 9 lat później ale nie wiadomo czy oni mieszkali tam od 9 lat. Zresztą co ja będę gdybał na temat filmu.

Jeżeli chodzi o gatunek horror to fakt, że ten film nic nie wniósł i moim zdaniem jako horror ten film był kiepski.

" pewności wyginięcia zombiaków przez zimę-na podstawie czego mogli to wywnioskować?" - na podstawie tego, ze nie widzieli żadnego od wielu lat?

Innych zdrowych też nie widzieli mimo ciągłego wysyłania komunikatu radiowego.Choć dziwne mija 9 lat i przez ten czas nie widzą żywego ducha,a tu nagle pojawia się zombiak,następnie kobieta,a zaraz odzywają się przez radio inni ocaleni...co za zbieg okoliczności...
Zgadzam się z jednym,co napisał REEVOX-ta produkcja nic nie wniosła do gatunku horror i tak,jak napisałem wcześniej dla mnie większość zerżnięta z JESTEM LEGENDĄ...

No i zgadza się. Przecież mówi, dziewczynce, ze nie wie czy są inni ludzie, nie mógł powiedzieć, ze wyginęli bo przecież sami nie zginęli co rozumnie zauważyła dziewczynka.
A nie pomyślałeś, że pojawienie się kobiety, zombiaka i głosu w radiu mogło być ze sobą przyczynowo-skutkowo powiązane?

To odbiję piłeczkę w drugą stronę i powtórzę jeszcze raz-to w takim razie,jak wyjaśnisz dlaczego przez 9 lat jest cisza w eterze i nikt się nie pojawia-nie mieszkali przecież na innym kontynencie...

Można to wyjaśnić np. tak:
Oni żyją gdzieś w górach - problemy z zasięgiem oraz duży poziom rezygnacji..., wędrowna grupa - za którą podążają potwory - przejeżdża w pobliżu, łapią zasięg naszych bohaterów, jednocześnie łapią zasięg innej osady, inna osada próbując utrzymać kontakt z wędrowcami zaczyna działania w tym kierunku (zwiększa moc, zmienia ustawienia anteny, wysyła patrol...nie wiem) i łapie kontakt z bohaterami.

Nadmienię, że nie jestem wstanie wyjaśnić wszystkich wątpliwości związanych z filmem. Natomiast jasnym dla mnie było ich przekonanie o wyginięciu zombiaków. I tylko do tego się odniosłem.

Ja nie rozumiem końcówki.. gdzie oni dotarli? Czy faktycznie udało im sie znaleźć inną" osadę".. Skoro ostatnie słowa brzmiały" i co dalej...?" I skąd nagle "złe"glosy w radio sąsiada.. od kiedy pojawił się pierwszy zmutowany..

[SPOJLERY] Dla mnie też było mnóstwo nielogiczności, niedopracowań i głupich zachowań ze strony bohaterów, choć filmu w sumie nie oglądało się źle. Już sam fakt, że bohaterowie od 9 lat nie odzywają się do siebie jest co najmniej głupi... A potem nagle się godzą, choć jeden drugiego nie uratował, a drugi pierwszego chciał zabić (!). Dziewczynka po zobaczeniu potwora za oknem jest śmiertelnie przerażona i chowa się pod łóżkiem, ale nie przeszkadza to jej chwilę później wymykać się w nocy z domu (po wszystkim co widziała wcześniej!). Motyw z odnalezioną kobietą wg mnie nie wykorzystany w pełni. A ich obrona przed zombiakami? Tak się niby zabezpieczają, a potem zombiaki bez problemu wtargnęły do domu, a oni nawet nie potrafią ich zastrzelić w środku tylko strzelają do tych na zewnątrz...

Nie pomyślałeś bystrzaku, że skoro był mróz to wiatrak mógł zamarznąć? Zanim zaczniesz doszukiwać się gdzieś logiki najpierw naucz się logicznie myśleć. Reszty nawet nie komentuję bo szkoda czasu.

Oj biedny musiał być ten wiatraczek w przeciwieństwie do mutantów i zwierząt.
-,,Reszty nawet nie komentuję bo szkoda czasu''
Ojej,jaka szkoda,bo z chęcią posłuchałbym ,,logicznych'' kontrargumentów na to co napisałem wcześniej,a także choćby na to-skąd mieli tyle paliwa,by codziennie ogrzewać 2 domy przez 9 lat?A jak wymyślisz ,,logiczne'' wytłumaczenie,to pewnie stwierdzisz,że agregatowi ,,karmionemu'' takim eliksirem nie mogło nic stać się.
Podsumowując-nie zarzucaj komuś braków w logicznym myśleniu,jeśli jedynym mądralo twoim argumentem jest-,,szkoda czasu''.
Jak jeszcze nie wiesz,to cię oświecam,że nie na ,,prężeniu się'' polega dodawanie komentarzy na tym forum...

Jak pewnie wiesz albo może i nie wiesz, w przeciwieństwie do wiatraczków każdy żywy organizm wytwarza ciepło i potrafi poszukać schronienia, a "prężenie się" na forum skończy się w dniu, w którym tacy impotenci umysłowi jak ty przestaną doszukiwać się logiki w kubku kawy.

,, każdy żywy organizm wytwarza ciepło i potrafi poszukać schronienia''
Oczywista-oczywistość,że konie,czy zające nie miałyby żadnych problemów z przystosowaniem się do nowych warunków cieplnych.
Ale cóż się dziwić,jak pies wcinał czekoladę,jak smakołyk-widocznie takie były skutki wiecznej zimy.
Jeśli nie potrafisz normalnie prowadzić konwersację,to mówię-żegnaj,bo szkoda mojego czasu na śmieszne przepychanki słowne.

Pies jadł ciastka, nie czekoladę, to po pierwsze, 9 lat to nie wieczność, to po drugie, po trzecie to co jest dziwnego w psie jedzącym czekoladę? Skoro oczywistością jest dla ciebie to, że organizm wytwarza ciepło, to powinno być również to, że skoro przywozili z miasta zapasy żywności, co sam zauważyłeś, mogli też przywozić zapasy paliwa.

Serio ciastek od czekolady nie odróżniasz???
-,,co jest dziwnego w psie jedzącym czekoladę''
Serio piszesz taką bzdurę,choć nie mając o tym bladego pojęcia wystarczy zapytać wujka Google.
-,,9 lat to nie wieczność''
To też nie dzień,czy dwa,ale prawie 3300 dni.
-,, mogli też przywozić zapasy paliwa''
Jakbyś wiedział cokolwiek o tym co po jakimś czasie dzieje się z mieszaniną węglowodorów,to byłoby dla ciebie oczywiste,że ulega różnorodnym procesom chemicznym,jak wcześniejszemu odparowaniu wszystkich frakcji lekkich mieszaniny ...litości...

Człowieku ty jesteś durny jak syn twojego ojca, zaopiekuj się jakimś psem i z tego czerp wiedzę a nie z Google, tak odróżniam czekoladę od ciastek, z czym tym masz chyba problem głupku, a procesy chemiczne latają mi koło sraki, film oglądam dla rozrywki a nie po to by się zastanawiać czym palą w piecu, nie jesteś nawet na tyle rozgarnięty, żeby zrozumieć co chciałem ci przekazać, wiedzę życiową ciągniesz z wyszukiwarki internetowej, a później się dziwisz, że ktoś się pręży.

Widać korkowcu,że kultury osobistej jeszcze nie nabyłeś,co mówi tylko jedno-jaki ojciec,taki syn.
-,,film oglądam dla rozrywki''-to po chusteczkę zabierasz głos w komentarzach,jak nie interesuje cię,co wciskają ci twórcy.
I co ty wiesz o ,,wiedzy życiowej''...litości korkowcu...

Zrozum, że z idiotami nie da się inaczej, przestań udawać inteligenta, bo nim nie jesteś, w tym filmie wszystko co ważne jest jasne i przejrzyste. A tak na marginesie to ty po co oglądałeś ten film? Nie dla rozrywki? Chciałeś się czegoś nauczyć? Chyba pomyliłeś gatunki. O filmach można podyskutować, owszem, o aktorstwie, muzyce, zdjęciach itp. itd., a nie pierniczyć o tym, że nierealny, bo wiatrak się nie ruszał, puknij się w łeb, jak film o zombie może być realny?? "litości"...

Następny expert od zombiakow, czyli skąd się wzięły zombiaki i wiatraki. Nie chcesz nie oglądaj. Według mnie ten film jest super

,,Nie chcesz nie oglądaj''
To forum jest tylko do chwalenia filmu,czy przede wszystkim do dyskusji???

Jeśli chodzi o dyskusje- proszę bardzo.
W większości stale z których wykonane są konstrukcje z naszego otoczenia mają udarność do -20st C i w długo okresowym użytkowaniu, po prostu pękają. Do tego łożyska toczne i ślizgowe, nie wytrzymują w niskich temperaturach- żaden samochód nie pojedzie. Idąc logiką czepiania się wszystkich szczegółów to żaden film nie mógłby powstać o okresie zlodowacenia naszej cywilizacji..........