Jak na film akcji, za dużo tutaj scen rodem z chińskich baśni: styl "pijanego mistrza, tudzież kobry" w połączeniu z bieganiem po ścianach i lataniem po pokoju, jak dla mnie lekkie przegięcie, jeśli tak zaklasyfikowano owy film. Poza tym drętwa gra aktorska większości postaci, wstawki z mafią i ich dialogi... No dla mnie niedopracowany okrutnie.