PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=220267}

Czas zguby

Kaal
5,2 415
ocen
5,2 10 1 415
Czas zguby
powrót do forum filmu Czas zguby

:-(((

ocenił(a) film na 4

Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek skrytykuję film SRK. Ale...
Początkowa piosenka... Shah Rukh jak zwykle super, ale... no właśnie: ta wijąca się półnaga "niunia" (mam nadzieję,że SRK nie przechodzi kryzysu wieku średniego), faceci w lakierowanych ciuchach,angielskie wstawki typu "...it's time...", czy "...keep calling me babe..." (fuj) rodem z MTV (które było zresztą wymienione w czołówce filmu), scenografia... to wszystko jest takie... amerykańskie, amerykańskie do bólu (i ból jest tu dobrym określeniem). Brakowało tylko na końcu tego teledysku zbliżenia na flakoniki perfum "Tiger Eyes by SRK". A co do filmu, to się zmęczyłam przy jego oglądaniu. Jest taki... amerykański (przepraszam, że się powtarzam). Połączenie "Mindhunters" z "Tarzanem" i kilkoma jeszcze innymi tytułami.Ta scena z łapaniem węża..., pełno trupów (tu na plus dla filmu, że mniej niż w tego typu zachodnich produkcjach ;-]), a poza tym reklamy...reklamy...reklamy, mnóstwo reklam. Film ratuje tylko i wyłącznie Ajay Devgan - mroczny i tajemniczy. Mam nadzieję, że SRK nie popełni już nigdy takiego filmu. Wybacz mi SRK...

Lachchi

teledysk początkowy moim zdaniem był fajny, film 2 część fajna, 1 część mnie wynudziła... SRK zaczyna dopiero produkować filmy , kiedyś się nauczy :) każdy się uczy wkońcu na błędach :)

ocenił(a) film na 10
Lachchi

ta "półnaga niunia" to Malaika Arora (uwielbiam ją..) :) mnie w sumie sie podoba to video, piosenka nawet też nie najgorsza. aczkolwiek bardziej lubię typowe Bolly... wyjątkiem jest 1 i 2 część "Dhoom" ;)

ocenił(a) film na 3
Lachchi

Mi sie podobala najbardziej z calego filmu wlasnie piosenka tytulowa. Reszta filmu przypomina amerykanski horror klasy C. Co prawda w filmie jest kilka dobrych ujec np. z tygrysami, mimo to uwazam, ze nie warto tracic czasu na jego ogladanie. Zdecydowanie nie polecam.

ocenił(a) film na 3
Lachchi

Film w moim mniemaniu jest tak zły, że aż dobry. Miał być thriller czy tam horror, a wyszła przezabawna komedyjka :P. Ilość absurdu wprost proporcjonalna do ilosci trupow przewijajacych sie przez film, czyli krótko mówiąc poziom filmu spada wraz ze wzrostem ofiar. Ale jak zwykle Ajay się obronił, jego Kali był postacią dla której po intermission nie wyłączyłam tego 'dzieła'. Można powiedziec że jedynie on tam GRAŁ. Nawet na Vivku się zawiodłam... A swoją drogą nie czarujmy się jak Szaruk coś robi to ze zmiennym szczęściem mu to wychodzi, ale gdy zaczyna współpracować z nim Karan... no to wyniki pozostawiają wiele do życzenia :P

ocenił(a) film na 4
Lachchi

W w/w piosence Shahrukh Khan jak zwykle cudowny i to tyle, wole jednak jak nie śpiewa w utworach z rodem jak z MTV.wole filmy bardziej indyjskie, że się tak wyrażę.

użytkownik usunięty
kornelia233

A mi się podobało:) Shahrukh Khan i jego występ gościnny również... do tego ta półnaga dziewczyna to ta sama która tańczyła z nim w "Dil Se" w piosence "Chaiya Chaiya", więc o wiele od niego młodsza nie jest... punkt drugi w Bollywoodzie tak już jest: dzisiaj dziewczyna może grać ukochaną SRK, a za rok już jego matkę. Bierze się to z tego, iż mężczyźni na ogół wolniej się starzeją, do tego SRK ma dołeczki na policzkach jak dziecko... więc nie mogą mu dobierać aktorek starszych lub równych wiekiem, bo wyglądało by to jak w serialu "Adam i Ewa" Waldemar Goszcz i Katarzyna Chrzanowska.
Jak dla mnie już np. w filmie "Bhoothnath" Judi wyglądała starzej niż Shahrukh i ta para mi się za bardzo nie podobała... a zauważmy, że jest 2 lata od SRK młodsza.

Apropo klimatu "Kaal Dhamal" to piosenka była świetna... a nie można SRK zamknąć okien na świat, żeby wiecznie śmigał w kurcie i w każdym filmie uczestniczył w swoim lub czyimś Indyjskim ślubie... popatrzcie : Aishwariya, Anil Kapoor, Iffran Khan, a nawet młoda Freida Pinto pracują w Hollywood... nie można SRK zamykać drzwi do światowej sławy. Niech się sprawdza wszędzie. Jak dla mnie to nawet "Chak De! India" było świetne choć nawet tam tyłkiem nie zakręcił...

Co do samego filmu... pierwsza część rzeczywiście się dłuży... bo wiecznie nie mogą do tej dżungli dojechać, bo coś się psuje i takie tam....
Druga już się rozkręca, oczywiście wejście Ajaya boskie! A szczególnie podsumowanie na końcu "Uciekajcie. I tak przyjdą następni" i "Mówiłem uważaj, jak zwykle nikt mnie nie słucha":)
Ja mu daje maxik, choć w pierwszej części lali wodę. na pewno do niego wrócę:)

Tutaj muszę powiedzieć, że zgadzam się z praktycznie kazdym słowem Princessarweny. Według mnie film dobry, sama oceniłam na 8. A jeśli chodzi o produkcje.. to jest to produkcja Srk i Karana Johar...
Karan - jest wspaniałym producentem, ale przy "Kaal" nikt nie wspomina o nim... liczy sie tylko Shah. ;p ''kiedyś się nauczy'' .. jeżeli film jest cienki to raczej nie ze względu na producenta, tylko na scenariusz... może reżysera.. więc o czym tu mowa? A po za tym, Srk ma sporo produkcji lub współprodukcji 'na koncie' i filmy złe nie są...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones