Nowy film z Jennifer Lawrence zawitał na ekranach kin już dobry tydzień temu, więc nadrobiłem go, ale czy warto?
Młoda Rosjanka wbrew swojej woli odbywa szkolenie, podczas którego uczy się uwodzić szpiegów.
W główną bohaterkę wciela się znana między innymi z serii ,,Igrzyska Śmierci" Jennifer Lawrence czy z Oscarowych produkcji takich jak ,,American Hustle", ,,Poradnik pozytywnego myślenia". Zagrała ona bardzo dobrze. Fantastycznie wcieliła się w swoją postać. Co do Joela Edgertona znanego przede wszystkim z Netflixowego ,Bright" i horroru ,,To przychodzi po zmroku. Uważam że dość dobrze zagrał swoją postać ale w parze z Jennifer Lawrence, słabo. Muszę też wspomnieć o Jeremy Ironsie. Nie za dobrze wczuł się w swoją rolę ale na pewno nie zagrał na miarę Złotych Malin.
Dużym plusem tego filmu jest montaż i dźwięk. Dobrze do siebie pasowały.
Krótko podsumowując ,,Czerwona Jaskółka" jest to dobry film i dużym plusem jest Jennifer Lawrence