Główna bohaterka mówi, że 30 tysięcy dolarów to dla niej za mało, by rozpocząć nowe życie w Ameryce. Zażądała 250 tysięcy, by móc się swobodnie urządzić, w sensie, czego już nie dodano na filmie ale co jest oczywiste: żyć na poziomie do jakiego przywykła. Czyli luksusowe, łatwe życie, bez trosk finansowych. Idiotka.