Film szpiegowski a nie ma pościgów, mistrzowskich walk wręcz, brak strzelaniny z wszystkich rodzi broni, ogólnie brak "zabili go a uciekł".
Natomiast i tak oglądasz jednym tchem, przykuty do fotela.
A że czerwona jaskółka nie jest wróblem, to może czerwony, stary wróbel "dał się nabrać na plewy".