Autorzy kreślą apokaliptyczną wersję rozwoju zdarzeń. Zapominają jednak dodać, że wystarczy maszynom odciąć prąd i mają pozamiatane.
Inna kwestia,że nie wiadomo powszechnie czy któraś politechnika na świecie nie wynalazła baterii,która utrzymuje naładowania bez strat z tytułu użytkowania. Wtedy byśmy mieli przekichane...