dynamiczne, przejmujące z bardzo dużą możliwością sięgnięcia po Oscara.
Taka opinia i 4/10? Rozumiem, że ktoś może oceniać w skali 1/5, ale zaniżasz w ten sposób średnią filmu. Daj ósemkę i będzie git ;)
4/10 to całkiem sensowna ocena dla tego filmu. Poza tym, że jest mocny i szyty pod Oscara, nie oferuje wiele.
Mi się tam podobało, taki pełny spokój na początku, sielanka i nagle punkt kulminacyjny, wszystko się wali, a końcówka daje do myślenia. Uważam jednak, że bardziej na tego Oscara zasługuje Sukienka ;)
Mam tu na myśli monolog Riza Ahmeda. Dobrze zwieńczała tą bardzo krótką historię zawartą w tej krótkometrażówce. Mi przypadł do gustu :)
Masz na myśli ten rapowany tekst, który łopatologicznie tłumaczył, dlaczego niechęć do ludzi o innym kolorze skóry jest zła? Ciężko mi dyskutować z gustami, jednak nic odkrywczego tam nie padło.