calkiem niezly film, ktory mozna potraktowac jako bardzo uniwersalny moralitet. film ten rozpatrywany pod takim katem - wciaz pozostaje aktualny. moze troche szkoda ze przeslanie i wniosek filmu jest wylozone kawa na lawe a happy end burzy nieco wymowe filmu, no ale nie mozna miec wszystkiego;) swietna jest zwlaszcza celest holm (jak najbardziej zasluzony oscar). peck tez w formie.
Tez mnie zdenerwowalo to przeslodzone zakonczenie. Celeste Holm wspaniala! Idea bardzo oczywista ale aktualna dla tamtych czasów. Dzisiejszych może zresztą też ? Nie jeśli chodzi o antysemityzm ale o inne ważne sprawy które zbywamy milczeniem stając się jednocześnie współwinnymi. Film tak naprawdę nie porusza jednogo problemu, ale krytykuje bierną, ludzką postawę. Mimo, że był prościutki to bardzo mi się podobał. Pozdrawiam :)
Przesłanie filmu wciąż jest aktualne, nie tylko zresztą w sprawie antysemityzmu, ale i podobnych nietolerancyjnych -izmów i -fobii. Forma jednakże się zestarzała, ale to przecież nie wina filmu. Chociaż... Po Kazanie spodziewałbym się czegoś ciut bardziej wyrafinowanego niz wspomniana "kawa na ławę". Cóż, najwyraźniej dopiero się "wyrabiał", by sczyt formy osiągnąć w latach pięćdziesiątych (albo po prostu Zanuck wymagał takiego podejścia do tematu). Żadnych zastrzeżeń nie mam za to do aktorów - cała ekipa spisała sie na medal, a Holm Oskara dostała zasłużenie.
film doskonaly, pomimo uplywu lat jak najbardziej uniwersalny, pietnujacy ludzkie zaklamanie i oblude,jego glebia dotyczy nie tylko antysemityzmu, lecz takze wielu innych zachowań, POLECAM