Polskie filmy generalnie przegrywają z filmami zagranicznymi. Chociaż tak naprawdę może nie tyle przegrywają, co często nawet nie startują w zawodach, bo są pomijane.
To jest mój trzeci film Konrada Niewolskiego i muszę przyznać, że obecnie jest to chyba jeden z lepszych reżyserów, który potrafi robić filmy i który mimo wszystko został dostrzeżony. Genialny Palimpseset i Symetria, niewątpliwie prześcigają D.I.L. Może być to w miarę logiczne, jeżeli wziąć pod uwagę, że D.I.L. jest pierwszym filmem Niewolskiego. Trzeba jednak przyznać, że film na pewno dobrze pokazał temat. Szczególnie końcówka jest świetnie rozbita i widz aktywnie musi nadążać za zmieniającymi się obrazami. Oczywiście jak przystało na film sensacyjny, dawka napięcia również jest serwowana.
Wśród aktorów, na uwagę szczególnie zasługuje Mariusz Jakus. Zarówno w D.I.L., jak i w Symetrii zagrał narawdę nieźle.
bo Jakus ogolnie jest swietnym aktorem.zeby tylko o zgrozo,sie nie dał na drobne rozmienic w jakimś durnym serialu w stylu "na wspólnej' etc.