3/10
Plus za dzieci "użyte" we filmie, muzykę i pomysł z przedszkolem w domu. Reszta nie jest godna wzmianki.
Żona mieszka sobie w jednym mieszkaniu z mężem i z kochankiem. Do tego pieprzy się i z jednym i z drugim. Później zachodzi w ciążę i nie wie z kim. Radosny i szczęśliwy małżonek wychowuje dziecko i nie wie czy jest ojcem.
To ma być komedia? Czysta patologia.