Od momentu, jak nasz Benny przejął główkę Ala i widząc jego cierpienia związane z niewyobrażalnym smrodem zastanawiała mnie jedna sprawa. Czemu Benny nie schował głowy po prostu do bagażnika? Rozumiem, że przez to nie byłoby tego spoufalania się i pojenia wódką, ale zaoszczędziłoby to sporo kłopotu. Ta jedna rzecz nie dawała mi spokoju, film bardzo dobry.