i to bardzo duże COŚ. Świetny film, z jednej strony odpychający, z drugiej intrygujący. Makabra, groteska i jak zwykle świetny, a wiecznie niedoceniany i niezauważany Warren Oates w roli głównej.
Zgadzam się. Mocny, ponury, i w końcu Oates w głównej roli! Piorunujące wrażenie zrobił na mnie ten film.
pewnie,że cos w sobie ma. Rewelacyjnego Oatesa w głównej roli i świetną muzykę. Muszę przyznac,że do połowy film wydawał mi się nieciekawy ale po napadzie Benniego i jego żony przez bandytów co raz bardziej rósł w moich oczach.