Za sam fakt, że da się w Polsce nakręcić świąteczny film niebędący komedią romantyczną i to w dodatku na poprawnym poziomie audiowizualnym dam +1 punkt. Kolejny dorzucę za przemyślany casting. Scenariuszowo trochę na minus bo chociaż historia ciekawa to dialogi czasami kuleją i widać, że przy montażu trochę posklejane to jakieś wyszło, za to zdjęcia ładne. Film dla dzieci nie musi być wcale infantylny, ten siłą rzeczy trochę jest, no ale jako totalne zaskoczenie przy prawie żadnej promocji w mediach muszę go ocenić wysoko, a co tam, miło zobaczyć taki rodzaj filmu w polskim wydaniu.
Wesołych świąt, 7/10.