Deborah tak jęczała w tej taksówce podczas gwałtu, a okazało się że zaszła wówczas w ciążę, czyli musiała przeżyć orgazm. Przypomina mi się jeszcze, że podczas skoku na diamenty Max zgwałcił blondynę, której zresztą podobało się to i też szczytowała (widać było jak ją skurcze telepią). Odważne sceny.
1. David nie miał potomków, dziecko Deborah o którym myślisz to dziecię Maxa
2. Mylisz Maxa z Noodlesem
3. Deborah raczej się nie podobało, przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Gdyby tak było, nie darłaby ryja w niebogłosy
3. "odważne sceny" - żebyś wiedział że odważne :)
od kiedy kobieta musi mieć orgazm, żeby zajść w ciąże? gdyby tak było, populacja gwałtownie by się zmniejszyła;)
hm, tak się składa, że jestem dość doedukowana w tej kwestii. Owszem, skurcze macicy spowodowane orgazmem mogą (i mają) ułatwić zapłodnienie, ale nie jest to konieczne! Zobacz ile kobiet zgwałconych albo niezadowolonych z pożycia małżeńskiego mają dzieci! Także masz trochę racji - to ma wpływ, ale nie jest koniecznym warunkiem, jak w przypadku orgazmu mężczyzny:)
Chociaż i tak pewnie nie dojdziemy do konsensusu w tej kwestii, ale trudno mi przejść obok komentarza "doedukuj się" obojętnie, dlatego odpowiedziałam:)
Drogi krzysztofie7, nie wypada wysyłać kogoś do szkoły, samemu nie znając faktów. Pewien odsetek kobiet nie jest w stanie osiągnąć orgazmu w trakcie stymulacji występującej podczas normalnego stosunku. Nie wyklucza to jednak zapłodnienia. Winien jesteś zabcimuaa przeprosiny. A wracając do tematu, który poruszyłeś. Szczytowanie u ofiar gwałtu jest często spotykanym przypadkiem, który nierzadko przyczynia się do dodatkowych emocjonalnych i psychologicznych problemów związanych z traumą (obarczanie winą siebie).
Swoją drogą, mocno zapadła mi w pamięć scena z identyfikacją swojego oprawcy za pomocą wielkości "narzędzia zbrodni" :)