DAYBRAKERS. ŚWIT Michaela i Petera Spierigów to przykład kina opartego na interesującym pomyśle, który nie doczekał się właściwego rzowinięcia.
W filmie obserwujemy śwait przyszłości (po emidemii)w którym panoszą się wampiory, a ludzie niedobitki służą jako dostarczyciele cennego surowcą w postaci krwi.

W filmie mamy kilka ciekawych i oryginalnyhc pomyslów, które nei doczekały się właściwego rozwinięcia. Wbrew utysikwanią wielu nie przeszkadzał mi tu fakt, iż w DAYBREAKERS Wampir odarty jest ze swego mitu, gdyż twórcy czynią z postaci krwiopijcy metaforę wielu niechlubnych cech ludzkich.

Niestety- pomimo ciekawego punktu wyjścia w DAYBREAKERS brakuje satysfakcjonującej i poszuszającej klamry intelektualnmej, któraktóra twórcy porzucili dla efekciarskiego i nadmeirnie krwawego finału. Film braci Spierigów sprawia wrażenie opowieści bez właściwego początku i końca (i ot mimo faktu, iż fina wyraźnie otwiera drogę do sequela!!!).

Postapokaliptyczne widowisko z wampiramy jest też chwialmi zbyt monotonne i jednostajne by budzić porządane dla horroru sci-fi emocje.

W filmie imponuje warstwa plastyczna oraz dobre efekty specjalne, które zostały wykonane przy bardzo ograniczonym budżecie. Ze swego zadani świetnei wywiązuj się aktorzy. Obsadzony w roli głównej Ethan Hawke przyciąga uwagę widza i po raz kolejny potwierdza, iż mainstreamowe kino robi bardzo źle kładąc na tym utalentowanym aktorze przysłowiową kreskę.

Nieźle sprawdzają się też doświadczeni Willem Dafoe i Sam Neill w drugoplanowyhch kreacjach. Ten ostatni nie stroni nawet od wyczuwalnej nutki autoironii co wypada mocno pochwalić.

DAYBREAKERŚ- SWIT to próba futurytsycznego horroru z wampirami w tle, która chwilami urzeka klimatem i intryguje pomysłem wyjściowym. Szkoda tylko, że zabrakło w tym filmie kilku istotnych filozoficznych konkluzji, które by jasno określiły po co bracia Spierigowie nakręcili ten film.

Znajdzmiey tu jednak kilka refleksji, które swobodnie możemy odnieść do kondycji wspołczesnego człowieka i nowoczesnego społeczeństwa co samo w sobie stanowi spory walor zważywszy na fakt, iż mamy tu do czynienia z produkcją klasy B.