Amerykanie kochaja robić takie filmy, o urzeczywistnianiu marzen o bohaterstwie , a jeszcze lepiej gdy film konczy sie happy endem) Nie ma sie co oszukiwac nie jest to wielka produkcja, nie jest to wybitny film, nie ma w nim jakiejs olsniewającej gry aktorskiej, jest to poprostu zwyczajny film o spełnianiu dziecięcych marzeń. Mimo wszystko film oglada sie z zainteresowaniem i przyjemnie można spędzić czas, czszególnie że jest to film amerykański i o amerykaninie a któż inny niz jankesi potrafi w taki sposób przedstawic historie tak prostą i jasną niż właśnie oni. Jak ktoś lubi filmy o sporcie i o rywalizacji może znaleźć tu coś dla siebie, jeżeli natomiast ktoś przepada za przemocą, poscigami i strzelaninami to raczej niech sobie ten film odpuści. Mi osobiscie sie on podobał, poprostu lubie czasem obejrzec taki zwyczajny i wcale nie komercyjny film z za oceanu.