Faktycznie - tragedia, a też nieporozumienie, bo jak już ktoś wcześniej napisał - najlepszy w tym filmie jest las... Chociaż nieźle też pokazana typowa obecnie, nowoczesna amerykańsko-kanadyjska młoda mamuśka, głupsza niż można sobie wyobrazić, no i ten jej ukochany telefonik ajfonik! Całość po prostu "cudo"!