PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32727}
7,8 40 524
oceny
7,8 10 1 40524
6,7 22
oceny krytyków
Dekalog I
powrót do forum filmu Dekalog I

Film naprawdę bardzo dobrze wyreżyserowany i świetnie zagrany, jednak pozostaje jedno, wielkie "ale". Główne założenie, na którym została oparta fabuła jest po prostu do bólu infantylne.
Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o naukowej metodologii wie, że komputerowy model jest tylko pewnym PRZYBLIŻENIEM rzeczywistości. Im więcej mamy danych, tym przybliżenie jest dokładniejsze, jednak zawsze trzeba brać pod uwagę wystąpienia nieprzewidzianych wcześniej czynników. Pracownik akademicki powinien zdawać sobie z tego sprawę wiedząc, że napisany naprędce program może nie brać pod uwagę wszystkich czynników.

Główny bohater nie jest wiarygodnym przedstawieniem racjonalisty-empirysty. To po prostu najzwyklejszy w świecie "chochoł", który mógłby się pojawić w moralizatorskim kazaniu, ale nie w filmie, który jest uznawany za jedno z największych dzieł polskiej kinematografii...

ocenił(a) film na 5
Atlantis86

Amen bracie (siostro?)! Strasznie dużo w tym filmie takich infantylizmów, uproszczeń. Też mi trochę przypomina takie historyjki przytaczane przez księdza na kazaniu, które nie mają nic wspólnego z życiem.

ocenił(a) film na 10
chojnos

Aż tak znasz życie, tak dobrze wiesz, kiedy ktoś mówi coś ważnego, a kiedy pieprzy?

Atlantis86

Użyję tej samej analogii - kazdy kinoman wie, że film nie jest i nigdy nie bedzie odzwierciedleniem rzeczywistosci. Jest tylko bardzo uproszczoną adaptacją rzeczywistosci, ktorą chcemy opowiedziec i - aby sie zmiescic w 90 minutach - trzeba sie poslugiwac uproszczeniami, a to co chcemy podkreslic trzeba przerysować.

ocenił(a) film na 8
Atlantis86

Ja tylko dodam, ze nasza wizja świata jest tylko przybliżeniem rzeczywistości ;)

ocenił(a) film na 9
Atlantis86

Pamiętajmy, kiedy film był kręcony i jak mało ludzie wiedzieli wtedy o możliwościach komputerów i mało rozumieli sposób ich działania . To wtedy powstawało wiele historii z personifikacją komputera, dodajmy bez podłączenia do internetu, a historie z przejęciem świata przez maszyny zaczęły się pojawiać.

Atlantis86

Tylko że tutaj nie było żadnego "naukowego" modelu ani czegoś co miało nim zostać. To po prostu była zabawka do obliczeń. Inaczej każdy prosty program pisany np. przy początkach nauki programowania nazywalibyśmy modelem świata. Drugą sprawą jest to, że niekoniecznie jest tu zestawiony scjentyzm z religijnością. Moim zdaniem ten temat to wciąż sprawa otwarta wobec tego filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones