Osobiście lubię tego typu historie (zemsta po latach za doznane wcześniej krzywdy),ale w tym przypadku nie wyszło z tego nic dobrego.Film dłuży się cholernie,bohaterowie kompletnie nieprzekonywujący-słabo wyszło im to odgrywanie przerażenia czy strachu,krew momentami zalatywała czerwoną farbą a zachowanie głównej bohaterki podczas ucieczki przed mordercą zakrawa o kpinę (dziewczyna wybiega na ulicę pełną ludzi i zamiast tam szukać pomocy,krzyczeć i zwracać na siebie uwagę,biegnie do jakiegoś opustoszałego miejsca i domu),nie wspomnę że w XXI wieku nie można porozmawiać z policją bo traci się zasięg,po czym za chwilę rozmawia ze znajomym jakby nigdy nic...Dałem mocno naciągane 3 tylko ze względu na niezłą momentami muzykę,ładne dziewczyny jedną-dwie sceny morderstw.