oglądałem to badziewie na raty bo nuda, i przegapiłem :/
Spotkali się na cmentarzu przy grobie żony i był to gość,który kierował pojazdem który w nich uderzył....
Chu. Cię obchodzi.
nuda ? badziewie ? aha
Bardzo dobry film, jeśli ktoś go zrozumie. A co dla Ciebie tu było "badziewiem"? Serio?!