Film wzbudził wiele kontrowersji w Państwie Środka. Cenzorzy zarzucali mu niewłaściwe przedstawienie stosunków chińsko-japońskich. Szczególnie raziło ich to, że chińscy wieśniacy, zamiast nienawidzić najeźdźców, byli skłonni wchodzić z nimi w bliskie relacje. Władze usiłowały wstrzymać projekcje obrazu podczas festiwalu w Cannes w 2000 roku, na który reżyser przyjechał bez oficjalnej zgody. Uhonorowanie filmu uznano za gest polityczny. W rezultacie, w Chinach, wstrzymano jego dystrybucję. Wen Jiang, przez następne 7 lat nie wyreżyserował żadnego filmu. Nieoficjalnie mówi się, że była to kara za niesubordynację twórcy.