Nie wiem za co tak wysokie oceny i te wszystkie ochy i achy. Film jest naciągany do granic możliwości i zwyczajnie nudny. Jeden motyw 15 razy wałkowany przez cały film. Gdyby był dobry scenariusz to możnaby przynajmniej zrobić coś ala horror/thriller że rzekomo zamordowany bohater zaczyna straszyć i objawiać się swej niedoszłej zabójczyni. Niestety cały potencjał fabularny został całkowicie zmarnowany. Szkoda patrzeć na takie filmy. Od strony aktorskiej też słabo. Gra drętwa, nie wyrażająca emocji, ale też i słaby scenariusz nie dał aktorom pola do popisu.