Grupa terrorystyczna wykrada kody startowe do kilkudziesięciu pocisków nuklearnych i grozi ich użyciem, jeśli nie zostaną spełnione ich żądania. Wojsko do akcji postanawia wysłać prototypowy model cyborga - Cyfrowego Człowieka (Matthias Hues). Niestety, maszyna nie jest w pełni gotowa do działania i po udanym odbiciu kodów buntuje się. Do
Jako dzieciak tak z 10-13 lat miałem, obejrzałem to dzieło na nieistniejącej już stacji RTL7, i byłem zachwycony.
Szukałem tego filmu po necie ze 2/3 lata bo nie znałem tytułu, aż wreszcie się udało.
I podobał mi się, niby kiczowate, efekty specjalne mamy lepsze w grach ale ma to coś - może sentyment a może ten...
Matthias Hues w roli cyborga spisał się całkiem dobrze. W filmie jest dużo akcji oraz fajne plenery i lokacje. Fabuła nawet ujdzie. Całkiem przyjemnie się to ogląda.