A ja czekam i czekam... na Oscara dla DiCaprio.
Facet wiele razy udowodnił swoją wartość, grając fenomenalnie w Incepcji, Django czy w Wilku z Wall Street.
Mimo to Akademia nadal nie przyznała Mu Oscara, co jest? Nie lubią Go?
He he to tak jak ze Scorsese. Czekał latami na statuetkę a ostatecznie dostał ją nie za ten film,co powinien. Di Caprio to genialny aktor. Nie wiadomo co jest nie tak z tymi amerykańcami.Szkoda,że Bin Laden już nie zyje
Dokładnie Scorsese powinien dostać Oscara za "Chłopców z ferajny" lub "Taksówkarza" a nie za "Infiltrację".
Pewnie Di Caprio też dostanie oskara ze wybitną krację w morderczej szaranczy albo innym dziele. Walić pożeraczy hamburgerów. Kto zna się na kinie,wie,że Leonardo to wielki aktor i potwierdzenie w postaci oskara nie jest potrzebne