Wśród czarnych na Południu był bardzo silny podział kastowy. Prędzej namówiłbyś do pracy w polu białą panienkę niż niewolnika uważającego się za "domowego sługę".

A ktoś mi wytłumaczy zachowanie Polski jako państwa? Nasz kraj zachowuje się jakby był częścią Zachodu, częścią tego świata który buduje swój dobrobyt na wyzysku krajów trzeciego świata, gdy Polska jest właśnie jednym z tych krajów trzeciego świata którego obywatele w montowniach pracują głównie na dobrobyt innych, dopiero w drugiej kolejności na siebie. Owszem Polska jest traktowana przez "Panów Świata" lepiej niż inne kraje trzeciego świata, taki bardziej luksusowy niewolnik (coś jak Stephen na tle innych Czarnych) i dlatego ma się za lepszych, gardzi takimi samymi jak ona i przytula się do Zachodu.