czytałam "Wszystkim, których kochałem" i musze przyznać , że żadna inna książka o tej tematyce nie wywarła tak olbrzymiego wrażenia!Czytając płakałam i bardzo długo rozmyśłałam po przeczytaniu, dodała mi także otuchy , ileż można zdobyc jesli tylko sie czegos pragnie. Jestem pełna uznania dla Pana Graya. Podziwiam go za siłę , jaką w sobie posiadał i chęc walki :))
pozdrawiam
Iwona