przez ludzi z autyzmem. W dokumencie są niezwykle obrazowe i przemawiające do wyobraźni wizualizacje, które pomagają nam chociaż troszeczkę zrozumieć spostrzeganie rzeczywistości przez osoby autystyczne. I to jest dla mnie największa wartość tego filmu. Pokazanie złożoności psychiki, przeżyć, głębi refleksji. Natomiast sama forma filmu była dla mnie męcząca. Chyba, że reżyser przyjął taki sposób opowiadania, który czynił seans tak odległym emocjonalnie, jak odległy jest dla autystyków nasze widzenie świata. Książkę chętnie przeczytam.