PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106822}

Dni gniewu

I giorni dell'ira
7,0 431
ocen
7,0 10 1 431
Dni gniewu
powrót do forum filmu Dni gniewu

Krew i piasek

ocenił(a) film na 7

To chyba jedno z najsmaczniejszych spaghetti jakie kiedykolwiek jadłem, mogło by się równać z tymi które upichcił Leone, a jednak zły dobór przypraw i konsystencji sprawił że mimo iż skonsumowałem pyszny posiłek, czuję się nienajedzony. Trzeba przyznać- pomysł jest niebanalny, pełno tu też zabawy konwencjami spaghetti, wyliczono nawet zasady jakimi powinien kierować się prawdziwy rewolwerowiec. Lee Van Cleef zagrał jedną z lepszych swoich ról- jest jak zwykle groźny i twardy, ale tym razem potrafi również okazywać niepewność i czasami nawet rozgoryczenie. Reżyser nieźle też dawkuje akcję, nie przesadził jak wielu twórców spaghetti i strzelaniny nie są główną atrakcją filmu. Są nią bohaterowie których przejrzymy dopiero po pewnym czasie.
Więc co tu nie gra?
Po pierwsze Giuliano Gemma zagrał bardzo marnie, jak na głównego bohatera, nawet dobre dialogi wypowiadane są przez niego z niepotrzebnym nadmiarem emocji. Przy Cleef'ie wypada blado, zwłaszcza że odgrywał on jednak prostszą rolę od niego
Po drugie- zbyt łatwo się to kończy. SPOILER Do konfrontacji między Talbym a Scottem powinno dojść z inicjatywy tego drugiego, to on powinien przejrzeć swojego przyjaciela. Tymczasem reżyser posłużył się najłatwiejszym rozwiązaniem- Talbym zabija właściwie bezsensownie Murph'ego i Scott ma gotowy powód do odwetu. Przez cały film Talby jest pokazywany jako spryciarz, więc powinien posłużyć się jakimś ciekawszym sposobem by pozbyć się obu. Może zgrywam scenarzystę, ale oczekiwałem że do konfrontacji dojdzie w ciekawszy sposób. KONIEC SPOILERA
Po trzecie- Ogólnie cały scenariusz posiada trochę schematów które reżyser mógł jednak złamać. Boli to że faktycznie jest tu kilka niekonwencjonalnych rozwiązań (ostatnia scena choćby) i gdyby było tu więcej scen nie do przewidzenia dzieło zdawało by się być kompletne.

Podsumowując Dni gniewu to solidny spaghetti western, który na prawdę trafi na wysoką półkę z tego typu dziełami. Ale mógłby leżeć na najwyższej. Ocena między 7 a 8. Nie mogę się zdecydować która się bardziej należy. Tak czy inaczej- trzeba zobaczyć.

ocenił(a) film na 7
Lucky_luke

Zgadzam się z powyższą opinią w 100% (może poza totalną krytyką Giuliano Gemmy - można przywołać tu film "Death rides a horse" gdzie dokładnie widać jaka jest różnica pomiędzy Lee Van Cleef'em a młodym aktorem mu towarzyszącym). Ja oceniam "Dni gniewu" na 7. Tak czy i naczej: dla maniaków spaghetti - nie tylko w kulinarnym wydaniu - pozycja obowiązkowa.

ocenił(a) film na 7
Lucky_luke

Właśnie zakończenie powoduje u mnie że ocena spada z 8 do 7. I te smaczki w postaci wzmianek o Holidayu, pychotka

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones