PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=619198}

Silenced

Do-ga-ni
7,8 1 853
oceny
7,8 10 1 1853
Do ga ni
powrót do forum filmu Do-ga-ni

Minus za krzyże - Korea jest państwem świeckim, wiec placówki wychowawcze i urzędy mają zakaz wieszania na ścianach symboli religijnych.

ocenił(a) film na 7

"[...] wiec placówki wychowawcze i urzędy mają zakaz wieszania na ścianach symboli religijnych."
Korea Południowa jest państwem świeckim, ale tylko w teorii - w praktyce kościół (zwłaszcza protestancki, ale katolicki też) ma duże wpływy, w tym polityczne. Publiczne szkoły są świeckie, ale wątpię, by ktokolwiek egzekwował zakaz wieszania krzyża... Możliwe też, że szkoła w filmie była prywatna - wtedy to już zupełnie droga wolna. Wyraźnie mówili, że dyrektor-gwałciciel aktywnie udziela się w jakiejś religijnej społeczności, więc krzyże w jego placówce nie są niczym dziwnym.

użytkownik usunięty
Surgeon_OperatingTable

Dla mnie zaleciało tu lewacką propagandą i popłuczynami z antyklerykalnych stereotypów. Kościół w Korei Południowej ma znikome, a właściwie żadne wpływy. Byłam i widziałam, krzyży nigdzie nie uświadczysz - chyba że na kościele, albo u kogoś na szyi. W urzędach, szpitalach, czy szkołach co najwyżej jest godło państwowe.

ocenił(a) film na 7

"Dla mnie zaleciało tu lewacką propagandą i popłuczynami z antyklerykalnych stereotypów." --> Ahahaha, nie skomentuję tego XD Coś mi się wydaje, że w Korei byłaś na bardzo krótko... Mieszkam w Korei od 6 lat i krzyże widzę, chociaż do kościoła nie chodzę. Ukończyłam katolicką uczelnię - krzyże wisiały w każdej klasie, ba, nawet msze się odprawiało na rozpoczęcie trymestru. W urzędach rzeczywiście krzyży nie ma, ale szkół/uczelni założonych przez protestantów/katolików jest od groma! Korea Południowa to pańtwo, w którym poczucie przynależości społecznej jest bardzo ważne, więc i przynależność do jakiejkolwiek społeczności kościelnej może wiele dać - chociażby ułatwienia w znalezieniu pracy, jeśli np. szef firmy jest religijny :P W zeszłym roku przez kościół została opóźniona też parada LGBT - jakoś "nie wiadomo czemu" nie mogli dostać pozwolenia, chociaż impreza była 100% legalna. Nie mówię, że w Korei kościół ma taką władzę jak Watykan we Włoszech, ale twierdzenie, że "ma znikome, a właściwe żadne wpływy", jest naiwne i świadczy, że jednak niewiele tutaj widziałaś.

użytkownik usunięty
Surgeon_OperatingTable

Sorry, ale będę się upierać przy tym co sama widziałam i sama przeżyłam w Korei. Nie było to 6 lat, zaledwie 3 miesiące i wszędzie zwracałam uwagę na aspekt religijny, bo był dla mnie zaskoczeniem. Nie ma żadnego porównania z obecnością i wpływami KRK w Polsce. Widać przebywałaś w środowisku wybitnie religijnym.

W Chinach również nie odbywają się demonstracje LGBT i wątpię by miało to jakikolwiek związek z wpływami Kościoła w Partii Komunistycznej Chin.

ocenił(a) film na 7

"Wcześniejszy wpis odnosił się do filmu, a nie twojej odpowiedzi." --> A to przepraszam, źle zrozumiałam.
"Nie ma żadnego porównania z obecnością i wpływami KRK w Polsce." --> Wiem. Nie porównuję Korei z Polską. Zwróciłam tylko uwagę, że krzyże wiszące w szkole czy też chrześcijanie urządzający protesty nie są zjawiskiem niespotykanym w Korei, a chyba to chciałaś powiedzieć w pierwszym komentarzu. Argument, że Korea jest państwem świeckim nic nie zmienia, bo w praktyce zawsze to trochę inaczej wygląda. Nie wydaje mi się, by to kościół był celem krytyki twórców filmu - wątek religijny ledwo co się tam pojawia i osobiście nie uważam, by wyolbrzymiał on rzeczywistość. W trakcie tych 3 miesięcy widocznie akurat tak się złożyło, że nie masz osobistych doświadczeń z chrześcijaństwem, ale właśnie protesty, ludzie zaczepiający Cię na ulicy i próbujący Cię "nawrócić" albo czytający głośno Biblię w miejscach publicznych to nie rzadkość, a chrześcijańskich szkół też nie brakuje (ale żeby zobaczyć krzyż trzeba wejść do środka, więc rozumiem, że mogłaś symboli religijnych poza kościołem nie widzieć).

"W Chinach również nie odbywają się demonstracje LGBT i wątpię by miało to jakikolwiek związek z wpływami Kościoła w Partii Komunistycznej Chin." --> W Chinach moźe nie, nie mam pojęcia, ale w Korei tak. Nie jest to żadną tajemnicą - kościół otwarcie protestuje i wypowiada się w mediach. Mogłam nawet na własne oczy zobaczyć protestujący tłum (w skład którego wchodzili też księża), uzbrojony w krzyże i transparenty z cytatami z Biblii.

ocenił(a) film na 7

http://wkorei.blogspot.kr/2012/10/religijny-spacer-po-korei.html <-- Zachęcam Cię też do przeczytania tego bardzo dobrze napisanego, trafnego wpisu o religii w Korei, zanim znowu posądzisz mnie o powielanie lewackiej propagandy :P

użytkownik usunięty
Surgeon_OperatingTable

"...zanim znowu posądzisz mnie o powielanie lewackiej propagandy :P" - napisałam, lub zasugerowałam coś takiego? Wcześniejszy wpis odnosił się do filmu, a nie twojej odpowiedzi. Chyba jesteś ciut przewrażliwiona.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones