Connelly + Laurent + Murphy - choćby to była reklama papieru toaletowego i tak byłbym zadowolony ;-)

Przepiękne zdjęcia, cudowna muzyka, głęboka historia. Z tym filmem trzeba popłynąć i tyle. To prosta i dramatyczna historia, która nie stawia żadnych pytań i nie daje żadnych odpowiedzi. Bo niby czemu każdy film ma nas pouczać? Wydaje mi się, że trzeba mieć parę dych na karku i "niebanalne" życie, żeby właściwie...

...czy potrafię obiektywnie ocenić film, w którym na ekranie naprzemiennie pojawiają się Jennifer Connelly i Melanie Laurent. Tylko czy ja kiedykolwiek oceniam filmy obiektywnie? Tylko częściowo - bo o ocenie ostatecznie i tak decyduje to bardzo subiektywne, ciężkie do zdefiniowania "coś".

Wracając do "Aloft" -...

i jakieś takie jakby niedokończone. Pomysł był, ale wykonanie nie do końca zrealizowane. Skaczemy sobie z wydarzeniami i najpierw jesteśmy 20. lat wcześniej, za chwilę jesteśmy w czasie rzeczywistym i tak do końca. Na chwilę w przeszłość i znowu za chwil kilka skok do teraźniejszości. Wszystko fajnie nam się to...

Nie oceniam...

Pewnie nie wszystkim przypadnie on do gustu, ale bez wątpienia oglądając go nie pozostaniemy po nim obojętni. Mnie zahipnotyzował. Opowieścią, zdjęciami, klimatem... I chyba jest to jedna z lepszych ról (w ostatnich latach) Jennifer Connelly.

Ktoś wie gdzie w tej chwili można obejrzeć ten film?Nie mogę nigdzie znaleść.

Gniot roku. Szkoda tylko dobrych aktorów. Nudny, słabe dialogi. Odradzam!!!

ważny temat grzęznący w pseudoartystycznych wizjach, trywialnej fabule i patetycznych dialogach. Scenarzystka i reżyserka postanowiła być samodzielna, szkoda - mogła popytać wujka, jak się to robi.

Jednym słowem gniot !!!

prosta opowiesc, nienachalna o tym, co latwo nie poddaje sie definicji - emocje, uczucia, dramatyczne wybory, aby ocalic siebie.Plus swietne, sciszone aktorstwo.

Albo raczej teaser ;).
http://www.youtube.com/watch?v=WqG_uMFLszU

Niestety, ale film pozostawia niedosyt, i jest bardzo drażniący, oglądając mamy nadzieje na coś co nas zaskoczy ale jest to tylko kolejna minuta filmu...