PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10000459}

Do ostatniej kości

Bones and All
6,5 16 298
ocen
6,5 10 1 16298
7,1 38
ocen krytyków
Do ostatniej kości
powrót do forum filmu Do ostatniej kości

Przede wszystkim TCH jest nie tylko aktorem grającym w filmie, ale i producentem więc dlatego tak usilnie promuje film korzystając ze wszystkich kontaktów.

Ponieważ nie jest tylko aktorem zaproszonym przez ulubionego reżysera (wielokrotnie przyznawał, że jego kariera ruszyła z kopyta dzięki Luce) tym bardziej dziwię się, że zapalił się do tego aby zrealizować ten konkretny projekt.

Fabuła została trochę zmieniona a wątek romantyczny bardziej wyeksponowany niz w ksiazce przykrywa zło, które czynią pokrzywdzeni nastolatkowie w książce. Już na kilku forach czytałam opinię fanek, które odczuwają podniecenie na widok zakrwawionego Chalameta. Chalamet sam przyznał, że kanibalizm w filmie trzeba traktować jak metaforę. Niestety sporo nastolatek, które obejrzało ten film traktuje go bardzo dosłownie i można się tutaj kłócić. Niemniej uwazam slowa innej osoby, która zagrała w tym filmie "this is sexy cannibal story" za bardzo dziwaczną jeśli nie chorą skoro w jednym zdaniu zestawimy słowo "sexy" i "cannibal".

Odnośnie poprzedniego współpracownika TCH owszem zdradzał żonę. Miał ekstremalne fetysze mimo wszystko ludzie godzą się na BDSM a sama wymiana fantazji nie jest przestępstwem. Owszem moze to budzić obrzydzenie, jednak do tej pory wysłuchalismy tylko wersji kochanek, a przez sąd nie został skazany. Zmierzam do twgo....gościu został bez pracy, znajomych, pomocy, przyjaciele go odcięli bo opisał fantazję i nie zostało to potraktowane jako metafora.

Teraz TCH, ktory w ciagu ostatnich lat zyskal popularnosc robi horror o tym jak dwojka zagubionych dzieciakow zabija i zjada ludzi i jego fani to romantyzują, a kino w Milanie tak pękało w szwach, że zamknęli.

Gdyby w tym filmie nie zagrał TCH ten film przeszdłby bez echa wśród widzów a krytycy nie ocenialiby go tak wysoko.

ocenił(a) film na 5
kathrinannfy

Ciekawa wypowiedź. Faktycznie, chyba tylko nastolatki mogą zachwycać się TCH. Kanibalizm nic do filmu nie wnosił.

ocenił(a) film na 8
Agatonik

No akurat nie tylko nastolatki mogą się zachwycać TCH. Jestem osobą w wieku Luki Guadagnino, od lat interesującą się kinem i obserwującą wiele postaci z tego świata. TCH jest niezwykle utalentowanym, młodym aktorem, stąd też nominacja do Oscara i wiele innych nagród, które nie zostały mu przyznane przez nastolatki...

ocenił(a) film na 5
Kinomanka_13_13

Mnie się nie podoba, ale przecież każdy ma inny gust

Kinomanka_13_13

Które sceny pokazują ten niezwykły talent? Jak rozumiesz słowo talent?

ocenił(a) film na 8
kamilos56

Odpowiem Ci kilkoma filmami, bez wskazywania, w którym jego gra podobała mi się najbardziej: „Diuna” (czytałam książkę ;-), przeprowadziłam głębszą analizę ;-) – idealny Paul, zgadzam się z Villeneuvem), „Tamte dni, tamte noce”, „Mój piękny syn”, „Król”, „Pani Stevens”, dodam jeszcze sztukę teatralną „Prodigal Son”. Luca Guadagnino plus te filmy wystarczą, żeby chcieć sprawdzić B&A. Ale tak się zastanawiałam, dlaczego Ty się wybrałeś na B&A, zwłaszcza, że lubisz „rzeczy subtelne” – jak mówisz. A jednak to chyba było „z osobą towarzyszącą na Chalameta”…. Choć mogę być w błędzie :-)

Kinomanka_13_13

Niekonieczni subtelne... ale nie jestem w stanie oglądać scen z bezwzględną brutalnością, zwłaszcza jeśli ten ładunek skrajnie negatywnych emocji, nie ma żadnego uzasadnienia, nie ma na celu głębszego zrozumienia jakiegoś szerszego kontekstu, zjawiska itd. Coś takiego krytykuje. Po co wzbudzać w sobie takie emocje? Życie dostarcza dość tego typu emocji. A ten film pokazuje coś co wykracza poza kategorie "skrajnie negatywnych emocje", pokazuje coś nieludzkiego, chorego, patologicznego, co w zdrowym umyśle nie dotyka strun skojarzonych z rozumieniem człowieka i próbuje wmówić widzowi, że to w istocie ma związek z samotnością, wyobcowaniem, odkrywaniem seksualności, czyli z rzeczami całkowicie normalnymi, ludzkim. Przecież to jest jakiś absurd, zamach na zdrowy rozsądek. Szkoda mi ludzi, którzy tak bardzo nie szanują swojej wrażliwości, umysłowości i niezależnie od jakości filmu, siedzą do końca. Jeśli taka osoba robi to zbyt często, w przypadku tak traumatycznych scen, to musi negatywnie odbić się na jej psychice. To co oglądamy, może mieć na was trwały wpływ, więc naprawdę trzeba być uważnym, aby nie zrobić sobie krzywdy.

kamilos56

Mam podobne odczucia po wczorajszym seansie..

Kinomanka_13_13

A współczesne kino jest bardzo "realistyczne", "bezpośrednie". To że świadomie wiemy, że to film i że te konkretne sceny nie wydarzyły się naprawdę(choć jak powiedzą widzowi że film na faktach to wtedy dodatkowo wzmacniają ten efekt, bo świadomość też jest zaangażowana) to i tak odbija sie to na naszej podświadomości, nasz organizm odczuwa to tak, jakby naprawdę brał udział w tych makabrycznych wydarzeniach. Z perspektywy naszego organizmu, odczuwanych emocji, przemian biochemicznych itd niczym się to nie różni, miedzy filmem, a prawdziwym zdarzeniem. Przed traumą, ratuje nas to, że nie jesteśmy wystawieni na to oddziaływanie przez kilka dni, tygodni, a tylko 1,5h i nie widzimy realnych skutków tego wydarzenia. :P Ale myślę, że jeśli ktoś jest fanem takiego kina, naraża się na takie widowisko często, to nie zdziwiłbym się, gdyby z czasem, jego zdrowie psychiczne podupadło. 

kamilos56

Coś w tym jest, ja się czuję po tym filmie źle, w newralgicznych scenach nie patrzyłam (bo właśnie nie chciałam mieć tego w pamięci) a zazwyczaj chcę mieć full experience, nawet napisy są dla mnie ważne jak dla Woody Allen w Annie Hall. Jestem świeżo po seansie, Call me by your name i Suspiria mi się podobały, co do tego filmu na tę chwilę to wydaje mi się dość płaski, taka po prostu historia z kanibalizmem, na którą do kin przyciągnie Chalamet. Chcę lubić tego aktora, bo wydaje się spoko, Al Pacino powiedział, że mógłby go zagrać i ciągle doszukuję się tego talentu, ale ktoś powyżej napisał, że ciągle gra to samo i nie mogę się nie zgodzić.

ocenił(a) film na 8
kamilos56

W 17tej minucie 32 sekundzie można zauważyć jakby t a l e n t, widać go wyraźnie przez ponad 3 sekundy. Aaaa zapomniałam, że Ty już wtedy opuściłeś seans. Kurde ominęło cię prawie 2 godziny filmu, a tyle masz do powiedzenia. To jest talent!

ocenił(a) film na 8
Kinomanka_13_13

Prawda. Dobry aktor. Inteligentny i zabawany chłopak, wnioskując z wystąpień i wypowiedzi.

Stara nastolatka

ocenił(a) film na 10
Agatonik

Aż nie wierzę, że dałam się tak zrobić w konia. Chciałam obejrzeć film dla CHALAMETA, bo uważam że jest mega przyjstojny, choć faktycznie w tym filmie jakoś tego nie zauważyłam. Drugi to brak napisów, no trudno, zniosę to jakoś. Ciągnęłam to po pierwszej scenie mimo iż nie uważałam się za wytrawnego widza, to niewiele rzeczy jest w stanie mnie obrzydzić. W komentarz o klaskaniu na sali na festiwalu uwierzyłam, bo jestem osobą łatwowierną, by nie powiedzieć, wrażliwą. Rycersko chciałam uratować Was przed trollem, więc postanowiłam zalogować się na filmwebie. Gdyby nie mój egoizm, nie oglądałabym dalej. Ostatnie, co mi się gryzlo, to moja niska inteligencja, co jest niemożliwe.

użytkownik usunięty
kathrinannfy

Zgadzam się, gdyby Timmy był nijaki i brzydki, film przeszedłby bez echa. Mnie osobiście najbardziej podobał się w "Diunie", natomiast jako kanibal wydaje się już odpychający. No, ale dla współczesnych nastolatek może być to nowa wersja Pattinsona ze "Zmierzchu". Kiedy był na fali, tak bardzo za nim szalały.

kathrinannfy

Czy to zle ze pierwsze co przeczytałem to było THC? Xddd

Filip10

+1 .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones