Kiedyś często był nadawany na Polsacie. Wczoraj obejrzałem go sobie na kasecie VHS. Ogólnie film warty obejrzenia - trochę komedii, trochę dramatu. Warto zaznaczyć, że autorem scenariusza był John Hughes - znany przecież z reżyserii obu części "Kevina", a więc dlatego film jest dobry. Ponadto ciekawa rola Ed'a O'neila, który był tu zabawny tak samo jak w "Świat według Bundych", a tutaj robił jeszcze więcej śmiesznych min i rzucał jajcarskimi tekstami :D