Czemu nie max? Za mało odjechanych tekstów jak np.
[SPOILER]SPOILER]SPOILER]SPOILER]SPOILER]SPOILER] "Jeździsz Lamborghini... To
Twoje cacko? Ile kilometrów fiu.ta trzeba obciągnąć na taką brykę?" "Mamo... nie dawaj mi
już leków... Pierdzę, bo mnie dymają w dupę" to mnie rozwaliło. [KONIEC SPOILERA]
[KONIEC SPOILERA] [KONIEC SPOILERA] [KONIEC SPOILERA] Ogólnie film jest bardzo
dobry - dużo akcji, dużo śmiechu - bo to komedia niewątpliwie również była. Fabuła nie jest
idealna, ale nie grzeszy. Tylko za mało takich tekstów było.
To ciekawe co piszesz, ponieważ scena o której wspominasz (ci co oglądali film wiedzą), moim zdaniem nie miała w zamierzeniu reżysera wzbudzać śmiechu, a raczej napięcie.