Film niestety mylnie sklasyfikowano u nas jako Komedię romantyczną (bo nazwa "film
miłosny" u nas nie funkcjonuje....). Pomimo tego, że nie jest on śmieszny to jeden z lepszych
dzieł o uczuciach i związkach jaki ogladałem. Dlaczego ? Bo w przeciwieństwie do 95% tego
typu filmów nie jest on schematyczny i ciężko...

Fajny i wedlug mnie to melodramat a nie komedia. Polecam

Ubawiłam się po pachy ;p

Są w filmie, przynajmniej jedna z główną rolą..

fabuła i niektóre 'smaczki' żywcem wzięte z 500dni miłości... Ten sam aktor, bohaterka o podobnej
urodzie.

Przynudza i nic po za tym...