Nie rozumiem co się stało. Czy moje oczekiwania względem Bizego były za duże? A może to aktorzy byli za słabi? A być może tym razem scenariusz kulał? W każdym razie trzeci film reżysera, jaki miałem możliwość zobaczyć okazał się jego najsłabszym i boleśnie rozczarowującym.
Po świetnej "Sobocie" i niewiele gorszym "W...