dla nieswiadomych, to nie jest film wojenny, to po prostu ciezki dramat psychologiczny oparty na zyciu pilota dronow I jego zmagania z sumieniem.
Najwiekszy minus filmu to dluzyzny, najwiekszy plus to gra Hawke I Jones I... pokazanie pilotowania dronow.
Caly film bazuje na walce z sumieniem czlowieka odpowiedzialnego za zabojstwa wielu ludzi, laczac niewinne dzieci...a wszystko w imie ratowania przed terroryzmem tego przyslowiowego amerykanskiego obywatela.
Jak dla mnie film odrobine przynudny, chociaz musze przyznac ze mocno dramatyczny. Siedzi sobie czlowiek z klimatyzowanym pomieszczeniu I bawi sie w Boga kogo odstrzeli a kogo nie.