Film miał epatować brutalnością i szokować. Pytam się kogo?5 latka? Gdyby telewizję wymyślono wczoraj, to zgodziłbym się z tym twierdzeniem. Widziałem większe dozy brutalności w innych filmach ( i to nie w głupich filmach gore czy slasherach ) np w Wołyniu czy też lepiej napisane osoby morderców. Fascynuję się zbrodnią ( oczywiście nie jest to jakieś chore zboczenie ) dużo czytałem np magazyn Detekyw. I jak ktoś zna postacie typu syn Sama, Zodiak,Arthur Gary Bishop, Jeffrey Dahmer itp to naprawdę nie zobaczy tu nic odkrywczego. Polecam zapoznać się z działalnością tych panów bo jest tego pełno na yt, bardzo ciekawy jest bodajże ,,Spowiedź mordercy - Richard Kukliński" Film oceniam na takie 7 bo jak mówię przełom to jakiś nie jest, a i postać mordercy do mnie nie przemawia.