:) albo doszukuję się jakiegoś super zaskakującego zakończenia w prostym slasherze, albo już mnie ten film totalnie odmóżdżył WoW ;))))
To był szef tych świrów w maskach, ten który zabił chłopaka Harper, ten który na początku wpuścił ich wszystkich do tego domu strachów. Ale kim konkretnie był to nie powiedziano :P
Wydaje mi się, że to był ojciec Harper. I ten pokój jak z jej dzieciństwa.
Mogę się jednak mylić.
Oczywiście był to ojciec Harper. Dlatego ściągnął z dłoni Bailey pierścionek byłej żony, stąd w pokoju domek pod łóżkiem i melodyjka pozytywki.
A w jaki sposób domek pod łóżkiem lub melodia pozytywki są nawiązaniami do Harper? Bo chyba przegapiłem te nawiązania.
Jak klaun jedzie do niej do domu, to kamera pokazuje na podkładkę z formularzami, które wypełniali, co sugeruje, że klaun wziął adres z formularza, a nie ze swojej głowy. :P
Nawiązania do ojca Harper miały miejsce tylko w retrospekcjach. Za niczym nie stał ojciec. Psychopata, który przyjechał do domu jej matki to clown, który ich wpuszczał, a adres był w formularzu zgody, który wypełniała przed wejściem do domu strachów.
Nie, po prostu niektórzy mają zbyt bujną wyobraźnię i szukają wszędzie drugiego dna. Za niczym nie stał ojciec, to był po prostu szef grupy psychopatów, który adres Harper miał w formularzu zgody.