PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470384}
7,4 182 023
oceny
7,4 10 1 182023
7,7 40
ocen krytyków
Dom zły
powrót do forum filmu Dom zły

Wszystko wskazywałoby na to, że Środoń jest niewinny. Jednak w jednej ze scen na koniec filmu mówi on coś w stylu: "Chcieli mnie zabić to zabrałem (kasę ze skrytki w podłodze)" i w tym momencie czas przenosi się do momentu gdy rąbie on siekierą łóżko. Jeszcze wcześniej ktoś z milicji mówi coś w rodzaju: "a te łóżko całe porąbane siekierą to co?"

Co o tym sądzicie? Wychwyciliście jeszcze jakieś sceny, które nie potwierdzają wersji zdarzeń Środonia?

ocenił(a) film na 10
szymonitka

Hmm...jedno nie daje mi tutaj spokoju.. Mianowicie to, w którym momencie Środoń pojawia się w domu by ukraść pieniądze i porąbać łóżko? Musi to zrobić wtedy gdy podpala szopę, ale którędy wchodzi do domu? Bo przecież gdyby wszedł od podwórka to by go zobaczyli...więc musi wejść jakimś drugim wejściem...ale czy w tym domu jest takie "drugie wejście"?

szymonitka

On to chciał zrobić od razu tylko sie nie przyznał,wyjął kase porąbał łuzko siekiera ktora lezała na podwórzu dopiero zobaczył że łóżko jest puste usłyszał krzyk i zobaczył ze tamci ez wpadli na podobny plan i zabili syna

nicca23

Tak masz rację, po prostu wszyscy się minęli, tyle że Środoń zastał puste łóżko, a Dziabasowie śpiącego syna. W sumie jeśli chodzi o mnie już chyba wszystkie niejasności w filmie wyjaśnione. Dopiero przy czwartym seansie...

szymonitka

Środoń chciał zabić Dziabasów siekierą i zabrać pieniądze. Dlatego łóżko jest porąbane, bo Środoń wchodzi do domu i próbuje ich poharatać, ale oni w tym czasie mordują Janusza. Pieniądze zabiera potem, jak płonie szopa, choć faktycznie nie wiem jak wkrada się do środka. To jest trochę niejasne, podobnie jak ukrywanie się pod łóżkiem. Przecież nie wiedział, że Dziabas zabije żonę się powiesi, więc równie dobrze mógł tam siedzieć aż do przyjazdu policji, w dodatku ze skradzionymi pieniędzmi w walizce. Wtedy cała wina poszłaby na niego. Z drugiej strony ktoś pisał, że Środoń był ranny w nogę (dwukrotnie) i nie mógł uciekać, a na nożu nie było jego odcisków, więc mógłby się wybronić z morderstwa.

Jeszcze co do tego łóżka, to jak Dziabasowie odkrywają, że pieniędzy nie ma w skrytce pod podłogą, to za nimi widać nienaruszoną pościel, a przecież Edek powinien ją już porąbać. Możliwe, że to tylko błąd produkcyjny, ale może być w tym coś więcej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones