Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale ojciec dziewczynki zginął w Meksyku, a melodia, która pojawia się w kilku miejscach filmu pochodzi z Peru.
W filmie jest mowa, że byli w Ameryce Południowej.
Tak jeśli chodzi o ścisłość to o ile pamiętam to El Condor Pasa to raczej Boliwijski produkt. Ale stamtąd nie daleko do Peru.