PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=803590}

Domek w górach

The Lodge
5,9 12 377
ocen
5,9 10 1 12377
6,6 14
ocen krytyków
Domek w górach
powrót do forum filmu Domek w górach

Brak logiki

ocenił(a) film na 4

Film jest niby zrealizowany dobrze. Scenografia, muzyka czy aktorstwo są na naprawdę wysokim poziomie, ale jednak całość jest dużym rozczarowaniem. Spodziewałam się obrazu w rodzaju "Hereditary", "Widzę, widzę" czy "Coś za mną chodzi". Niestety, przez brak realizmu cała historia jest nieprzekonująca, a poszczególne elementy się ze sobą nie wiążą. Nie jest to taki brak realizmu jak w wymienionych tytułach czy brak realizmu spowodowany samą konwencją kina grozy - to bohaterowie i ich postępowanie są zupełnie niewiarygodne.

Zacznijmy od postaci ojca, który jest jedną z najmniej realistycznych postaci, z jakimi zetknęłam się w filmach. Niby psychiatra, a nie ma w sobie krzty empatii; ani wobec swojej żony, ani dzieci, ani nowej partnerki. Pomijając etykę zawodową, to zostawia ze swoją chorą psychicznie partnerką własne dzieci, mimo że nikt z nich tego nie chce. Ponadto, ich związek jest sam w sobie nielogiczny, ponieważ trudno uwierzyć, że znając jej przeszłość i mając dwójkę dzieci, dorosły mężczyzna zdecydowałby się na taką relację. Dodatkowo, gdy zostawia dzieci z nową partnerką po samobójczej śmierci żony, jawi się wręcz jako sadysta i egoista. Nie wiadomo też, dlaczego wyjeżdża - motywy są tutaj niejasne, nie ma jakiegoś wielkiego powodu, dla którego miałby ich pozostawić samych sobie.

Tak naprawdę ten problem mógłby zostać rozwiązany w taki sposób, że ojciec wykonywałby inną profesję i nie wiedział o przeszłości Grace. Nie rozumiem też sceny, w której Grace trzyma fiolkę za sobą, jakby chciała ukryć fakt, że zażywa leki, a przecież on musiał o tym wiedzieć.

Grace od razu też wydaje się osobą mało zrównoważoną; choć zachowanie dzieci jest okrutne, to od początku trudno uwierzyć, że ktoś zostawiłby dzieci z taką kobietą. Jest impulsywna, nawet kiedy jeszcze sytuacja się nie rozkręca, to reaguje agresją wobec dzieci, jakby zupełnie nie rozumiała ich niechęci wobec siebie, która w tej sytuacji jest dosyć jasna. Nie wydaje się osobą, z którą ktokolwiek zostawiłby psa, a co dopiero - własne potomstwo - szczególnie gdy nie ma samochodu/ bądź i prawa jazdy.
Jej relacja z ojcem również jest kiepsko zarysowana, nie widać między nimi żadnego uczucia.
Dodatkowo, dobrym zabiegiem byłoby chociaż wzbudzenie u widzów cienia sympatii dla tych bohaterów, żeby ich los w ogóle nas obchodził.

Przez te fakty film oglądało mi się po prostu źle i historia mnie nie przekonała. Za dużo trupów też w tej historii - a niektóre, jak Laura, wydają się zbędne, ponieważ niechęć dzieci do Grace nie musiałaby być umotywowana tak wielką sprawą. Fabuła - oprócz braku logiki - jest przewidywalna. To, co w "Widzę, widzę" było zaskakujące, tutaj jest przewidywalne.
Dom dla lalek, który pełnił funkcję w "Hereditary", tutaj nie odgrywa żadnej roli i jest zbędny. Dużo jest takich elementów w tym filmie.
A przede wszystkim to nie jest horror. Co nie oznacza, że film funkcjonuje lepiej jako dramat, bo tak nie jest.

ocenił(a) film na 6
kot_telewizor

Skąd pomysł, że ojciec był psychiatrą? Nie przypominam sobie, żeby w filmie była o tym mowa. Wiemy tylko, że napisał książkę o sektach i prawdopodobnie pracuje w gazecie. Czyli najpewniej jest po prostu dziennikarzem.

ocenił(a) film na 7
Mikez

Zgadzam się, ojciec nie był psychiatrą! Tak to jest, jak ogląda się filmy ze słabym polskim tłumaczeniem...

ocenił(a) film na 3
Mikez

Nie wiem na ile jest dobre tłumaczenie ale w mojej wersji wynika to z rozmowy ojca z dziećmi. Dzieci mówią że jest psycholem. Ojciec pyta dlaczego tak uważają na co one odpowiadają że przecież jest jego pacjentem. Możliwe że @kot_telewizor trafił na identyczne.

ocenił(a) film na 6
empire13

To jest błąd w tłumaczeniu, w innym temacie już wyjaśniłem dlaczego: https://www.filmweb.pl/film/Domek+w+g%C3%B3rach-2019-803590/discussion/Nudny+i+w +z%C5%82ym+gu%C5%9Bcie..+robienie+film%C3%B3w+o+osobie+chorej+psychicznie+kt%C3% B3rej+zabrano+lekarstwa+i+teraz+%C5%9Bwiruje,3163976

ocenił(a) film na 4
Mikez

Tak, przyznaję się do błędu i dziękuję za zwrócenie uwagi; natomiast nie wiem, co za docinek co do "polskich napisów" jednego z użytkowników. Można się zasugerować, nawet nieświadomie tekstem polskim, jeśli się to w takiej kombinacji ogląda. Szczególnie że cała linia fabularna mi do tego pasowała (film na komputerze, to, że ojciec wraca - podejrzewałam, że ma coś ważnego do zrobienia i tak dalej).

Niemniej nadal nie zmieniam zdania co do braku logiki, a nawet jest jeszcze gorzej. Bo jak bohaterka mogła przemilczeć fakt leczenia psychiatrycznego w długim związku, jak on mógł nadal zostawić pod jej opieką dzieci plus jak mógł wejść świadomie w relację z taką osobą, dokładnie zbadawszy całą sprawę. A ona także - znając siebie - powinna w bardziej świadomym stanie zrezygnować z tego pomysłu.

ocenił(a) film na 8
kot_telewizor

1) oglądałem chyba taką wersję, w której nic nie było o tym, że ojciec jest psychiatrą.
2) ojciec mógł nie wiedzieć o lekach swojej partnerki bo ta mogła mu nie mówić o wszystkim - chciała żyć normalnie i może z czasem wyjawić swój "sekret". Gdzie w tym brak logiki? Potrafię sobie wyobrazić taką sytuację. Sam pewnie też bym tak zrobił.
3) Grace reaguje agresją... To złe słowo. Raczej jest z początku poirytowana a potem przerażona. Młody podgląda ją jak się kąpie a następnie stroi głupie fochy przy posiłku. Jak by zareagowała na to inna kobieta? Brak logiki? Gdzie?
4) Ojciec jest sadystą bo zostawia dzieci same z kochanką... Gdyby dzieciaki nie chciały pojechać do domku to by nie pojechały. A one wręcz chciały pojechać wszystko sobie wcześniej planując. Gdzie? Właśnie pokazując to w domku dla lalek (nie był on bezsensownym dodatkiem w filmie). Sadystami są ale dzieci. Gdzie tu brak logiki?
5) co do zdania, że nikt nie wzbudził w Tobie sympatii. No cóż. To Twoje odczucia i z tym polemizować nie będę. Ale mnie było szkoda Grace. Przez potworną grę dzieci doznała nawrotu choroby. Efekt widzieliśmy na końcu.

Jak na współczesną kinową nędzę ten film trzyma dobry poziom. I wg mnie jest logiczny. Trzeba mieć tylko odrobinę wiedzy o psychice człowieka.

ocenił(a) film na 4
wendy_time


Jaki stary wątek – ale jako że temat jest w miarę wysoko, to uzupełnię swoją wypowiedź.
Już przyznałam, że to mój błąd – ich ojciec nie był psychiatrą ani też psychologiem, co nadal w sumie nie tłumaczy większości rzeczy. Niestety, na filmwebie nie ma opcji edytowania postów, więc już nie zmienię swojej wypowiedzi.

Jak dla mnie to właśnie interpretacja, którą przedstawiasz, jest dosyć zgodna z tym, jak ten film miał być odbierany przez widzów w zamyśle twórców. Że to dzieci są sadystami i dzieci są złe, już to znamy z ich poprzedniego filmu; gdyby nie samobójstwo matki na początku (bo w sumie po co to było? Mogła dalej żyć, a dzieci mogły po prostu pojechać na święta z ojcem i być zazdrosne o to, że ojciec układa sobie nowe życie), to może miałoby to jakiś sens. Po prostu to wydarzenie i przejście po nim do porządku dziennego, niezadbanie o własne dzieci i ich kondycję psychiczną, zostawienie niedoświadczonej w opiece nad dziećmi kobietę z taką przeszłością no nie, nie jest logiczne. Co z tego, że dzieci "same chciały" - rolą rodziców jest kierować się rozsądkiem, brak sympatii ze strony Grace i dzieci do siebie był bardzo widoczny.
Mam też na tyle wiedzę o psychice człowieka, że widzę, że zaburzenia Grace były wyolbrzymione. Nie wiem, co jej dokładnie dolegało – czy to była schizofrenia, bo chyba tylko to tłumaczy jej zachowanie, a jeśli to była schizofrenia, to sama powinna wiedzieć, że nie może zostawać z dziećmi. Czy to może było PTSD - w każdym razie dorosła osoba wie, że w takich warunkach nie może sama zostawać raczej z dzieckiem, bo stwarza niebezpieczeństwo dla siebie i innych.
Zupełnie inaczej patrzę na ten wątek niż Ty, dla mnie to dzieci są pokrzywdzone. Ich okrutne zachowanie powinno zostać ukrócone, ale to rolą dorosłego człowieka byłoby w takiej sytuacji postawienie granic. Reakcje Grace były bardzo nerwowe i w ogóle nie okazała im empatii w związku z odejściem matki, już sam obraz wywołał u niej stres, co pokazuje jej kondycję psychiczną. W relacji też należy być szczerym i zatajanie zaburzeń psychicznych jest nieodpowiedzialne.

ocenił(a) film na 6
kot_telewizor

Generalnie to ja też miałem taki zamysł, że był psychologiem/psychiatrą... później faktycznie nie pamiętam w jakiej okoliczności podczas seansu doszedłem do wniosku, że jest dziennikarzem. Ale czy to ważne? tam się wszystko kupy nie trzyma. Jak ktoś mówi, że ten film to nie horror to co to niby jest? Problem z tą produkcją jest jeden... że próbuje na maxa zrzynać ... zwłaszcza z Hereditary i robi to cholernie nie udolnie. Najlepszym przykładem to zabieg z domkiem... i tam sporo takich ch*mskich jest plagiatów. Realizacja świetna, ale fabuła to żart.

ocenił(a) film na 8
___ice___

Przecież jest mnóstwo książek/filmów/seriali, które wykorzystują motyw takich domków, naprawdę Ari Aster nie jest w tym przypadku żadnym odkrywcą. Ostatnio oglądałem "Miniaturzystkę" czy serial "Ostre przedmioty" (na podstawie książki z 2006 roku, a więc wydaną na długo przed Hereditary), gdzie tego typu domki pełnią nawet jeszcze ważniejsze funkcje.

ocenił(a) film na 6
lew890

nie chodzi o podkradanie koncepcji, bo koncepcji w świecie kilka jest pewna ilość i nowych nie wymyślają twórcy chociażby co roku.
Koncepcje rozumiem, że można mieć podobną, ale nie żeby zrzynać cały pomysł, próbować kopiować klimat i motywy z innych filmów z ostatnich lat. Nie chodzi o samo Hereditary... Domkowi w Górach jest bliżej do chociażby https://www.filmweb.pl/film/Widz%C4%99%2C+widz%C4%99-2014-703447
co jest prawie klonem 1:1... rozchodzi się tylko o to, że robi się klona innych produkcji i nawet nie potrafi się go porządnie, po swojemu przygotować.

ocenił(a) film na 6
___ice___

i żeby nie było... Widzę, Widzę to film tych samych twórców. Świadczy to tylko o to, że raz im się udało, a teraz próbują odcinać kupony.

ocenił(a) film na 4
___ice___

Nigdzie nie napisałam, że ten motyw występuje tylko w "Hereditary", bo theatrum mundi pojawia się w różnego typu dziełach od czasów antyku. Tutaj po prostu sposób ukazania tego domku, ujęcia, klimat przywołał takie skojarzenia; choć oczywiście mogę się mylić i to nie było w intencji twórców, żeby zainspirować się tamtym filmem. Porównuję tutaj dwa horrory, z czego jeden moim zdaniem jest wybitny, a drugi mógłby być dobry, gdyby nie kilka głupot.

___ice___

Myślę że to problem z zaakceptowaniem że to dzieci są potworami, dorośli popełniają błędy próbują sobie poradzić z życiem, nie są idealnymi rodzicami/ opiekunami jak nikt nigdy, to nie usprawiedliwia tego co zrobił ten prawie dorosły chłopak z młodszą siostrą, Grace być może nie była sama w sobie jakąś wybitnie chora, to oni ja doprowadzili do tego stanu

ocenił(a) film na 4
LenaEvaMad

Zdarzają się nawet i dzieci, które mordują, są socjopatami, psychopatami, ale tutaj nie mamy do czynienia z taką sytuacją. Dzieci ewidentnie nie dostrzegają konsekwencji swoich czynów i to wina rodziców, chowają w sobie żal, nikt nie przepracował z nimi ich emocji. Nie trzeba być idealnym opiekunem, żeby okazać empatię własnym dzieciom po samobójczej śmierci ich matki. Dzieci tutaj nie były potworami, gdyby takie numery wyrządzili zdrowej osobie, to potrafiłaby postawić granicę. Na oko to chłopak miał piętnaście lat, więc daleko mu było do dorosłości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones