Jeden dobry tekst filmu nie czyni. Szkoda Arnolda na takie coś. Rozwód to widać kosztowna sprawa. 2/10
Tak naprawdę to nie jest film, tylko taki jeden wielki skecz programu Saturday Night Live. Bardzo kiepski skecz prawdę mówiąc. Jeżeli ktoś to ogląda z zamysłem obejrzenia fajnej komedii to się zawiedzie.
Arnold tak,(szczególnie pod koniec, kiedy gada po niemiecku) szkoda tylko że przez jakies 15 minut , przez resztę filmu trzeba znosić bandę nieśmiesznych idiotów, są jeszcze dwa nawiązania do "Predatora" a poza tym to kompletny stolec 2/10
Po raz pierwszy oceniłem jakiś film na 1. Szkoda klikać. Przykre, że Arnold w nim wystąpił.
Tragedia !!!Trzeba byc niezlym masochista zeby zmeczyc ten film ,nawet tego nie oceniam bo brakuje skali .......
Spokojnie - ten film ma chociaż plusy (plus?) - skali to brakuje w przypadku arcydzieł w rodzaju "The Room" Tommy'ego Wiseau czy "Jesus Christ Vampire Hunter" :)