PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10387}
7,0 21 339
ocen
7,0 10 1 21339
5,8 4
oceny krytyków
Dotyk przeznaczenia
powrót do forum filmu Dotyk przeznaczenia

Dobry ale...

użytkownik usunięty

No wlasnie. Swietnie zagrany, doskonala kamera. Niestety, gdzieniegdzie bledy logiczne, np. rozprawa i pytania, ktore byly bez sensu: przeciez nie chodzilo o to jak znaleziono cialo, a to kto byl morderca - i tutaj jakby odwrocono sens tego procesu. To nie tak dziala. Bylo tego wiecej. Film jednak niezly, polecam.

ocenił(a) film na 8

Bardzo dobry. Przyznam, że dawno żaden film nie wywołał u mnie dreszczów, a wczoraj 2 razy takowy się u mnie pojawił. Uwielbiam Blanchett, zresztą w ogóle obsada jest świetna. Szczerze polecam!

ocenił(a) film na 8

[spoilery] Nie sądzę, żeby te pytania były bez sensu. To, że ciało znaleziono dzięki nadnaturalnej pomocy Annie budziło podejrzenia, czy aby nie miała ona w morderstwie udziału. Zwłaszcza fakt, że miała zatargi z Donniem prowokował niejasności - miała motyw, by go wrobić /albo przynajmniej w tym pomóc/ w zabójstwo dziewczyny. Oczywiście widz wie, że zdolności Annie były prawdziwe, ale gdyby fabuła zbudowana była wokół np. Donniego i jego procesu, myślę że w każdym wywołałby wątpliwości sposób, w jaki sposób znaleziono ciało. Linia obrony nie była taka głupia, w końcu małe są szanse, by sąd uwierzył wróżce, która nie ma dowodów na to, że faktycznie ma jakieś wizje i sny prorocze.
Bardziej zawiodłam się na tym, że nie został w żaden sposób rozwiązany wątek Donniego; w końcu jego groźby były bardzo ważnym elementem fabuły. Po jego uwolnieniu, nawet z pomocą Annie, nie sądzę żeby nagle przestał ją prześladować, przecież jego nienawiść do niej jeszcze przed oskarżeniem o morderstwo była ogromna. Szkoda, że nie poprowadzono dalej tego wątku, chociaż rozumiem, że trwałoby to kolejną godzinę. Po prostu film kończy się happy endem mimo, że nie wszystkie problemy głównej bohaterki zostały rozwiązane.

użytkownik usunięty
lily_vampire

"czy aby nie miała ona w morderstwie udziału" - pytania byly absurdalne. Nie dotyczyly co robila, gdzie byla w np. dniu morderstwa (zreszta cos takiego nalezy do sledzczych, a nie prokuratora - ona byla swiadkiem, nie oskarzonym), ale przykladowo w jaki sposob zarabia na zycie, ile dostaje za wizyte itd. Co ma piernik do wiatraka - ano nic.

ocenił(a) film na 8

No nie do końca, jak się gość nie ma do czego przyczepić to przyczepia się do wszystkiego, byle świadka uznano za co najmniej niewiarygodnego. Oczywiście nie zmienia to faktu, że adwokat był ch... niemiłym człowiekiem;p

użytkownik usunięty
lily_vampire

Pojmuje sedno przekazu, ale sensu w tym nie bylo za grosz. W takiej sytuacji reaguje sedzia lub obronca, a ci niczego takiego nie zrobili. Scena zupelnie z czapy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones