ten film kojarzy mi się z "Kontaktem" z Jodi Foster - oczywiście ten drugi jest bardziej sensacyjny, ale łączy je (mmm) takie pełne pokory podejście do nauki i pewne podobieństwa na płaszczyźnie emocjonalnej, tzn. przedstawienie tego, co jest charakterystyczne dla twórczości intelektualnej: momenty olśnień, zachwytu, zwątpienie, załamanie, nadzieja... fajny film.

W pełni zgadzam się z tym co napisałeś. Jeden z lepszych filmów ostatnich lat. A niskie oceny? To po prostu nie jest film dla smartfonowych dzieci.

podzielam opinię, obie kreacje oceniłem na 10

Czyli dowód to dowód :)

Zgadzam się, że niedoceniony! Obejrzałam go dopiero dzisiaj, czyli 12 lat po jego powstaniu... Niewiele się o nim słyszy, a szkoda. Subiektywnie powiem, że zdecydowanie lepszy od Pięknego Umysłu, tu bardziej przypadł mi i klimat, i sceariusz, i aktorzy.

W poszukiwaniu kolejnego filmu z Hopkinsem trafiłem na "Dowód" i choć mojego ulubieńca mogłoby być więcej to jednak produkcja jest ciekawa i na swój sposób wciągająca. Należałoby stworzyć nagrodę dla najbardziej odpychającej postaci filmowej i wręczyć ją siostrze głównej bohaterki, bo od początku do końca była równie wielką zołzą. Hal jako postać był irytujący, przez co moja ocena spadła o jeden.

A Paltrow zagrała najlepszą rolę w swym dorobku