PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=600453}

Drakula 3D

Dracula 3D
3,1 778
ocen
3,1 10 1 778
4,3 3
oceny krytyków
Drakula 3D
powrót do forum filmu Drakula 3D

Należę do tego wąskiego grona osób, które broniły Argento kiedy wydawał Matkę Łez czy
Giallo ale przy najnowszym 'dziele' poddaję się. Dracula 3D to gniot pod każdym możliwym
względem, w pełni broni się tylko dopracowana gotycka sceneria. Efekty specjalne wyglądają
niezmiernie sztucznie,nieźle wypadły dwie krwawe sceny ale nie ma to większego znaczenia
jeżeli weźmiemy pod uwagę gore w jego poprzednich filmach.Drewniane aktorstwo na czele z
córką reżysera - Asią Argento i Thomasem Kretschmannem - ten drugi stworzył najbardziej
bezpłciową i pozbawioną charyzmy postać Drakuli,aktor snuje się po miasteczku z niezmienną
mimiką twarzy i głosem, czasami kogoś ugryzie, innym razem zamieni się w gigantyczną
modliszkę... Można by jeszcze długo wymieniać wady - przydługi,sztuczne dialogi, brak
sensownego scenariusza. Argento skończył się definitywnie i pojąc nie mogę, dlaczego na
starość niszczy swoją legendę

ocenił(a) film na 4
inferno00

Najlepsze co stworzył było w latach 70 i 80'. Tamte filmy miały swój niepowtarzalny styl i świetną ścieżkę dzwiękową :)
Mam na myśli Głeboka czerwień, Suspiria, Inferno, Ciemności, Phenomena :):):)
W latach 90' wyraźnie obniżył poziom, a po roku 2000 na starość kręcił już gnioty :(

inferno00

Zgadzam się z Tobą w jednym: film nie wyszedł tak jak powinien.:) Podejrzewam że Argento chciał oddać hołd klasyce horroru i z pełną świadomością kręcił swoją wersję Draculi w pewnej konwencji retro. Przez pierwsze 20 minut byłem urzeczony tym co ogladałem na ekranie. "Nikt już tak nie kręci filmów, brawo!" - pomyślałem. Pierwsze skojarzenie jakie przyszło mi do głowy to filmowe adaptacje z lat 60tych prozy E.A. Poe w ujęciu R. Cormana - mocno infantylne jak na dzisiejsze kino grozy, jednak mające swój urok. Drewniana gra aktorska, teatralnie przerysowana, przypominająca często telewizyjne nowele rodem z Wenezueli, lub ujmując temat dosadniej filmy porno była wyznacznikiem klasycznych filmów grozy. Tu jednak po jakimś czasie zaczęło mnie to męczyć, wręcz rodziło podejrzenie, że mam do czynienia z rasowym pastiszem, o czym najwyraźniej zapomniał wspomnieć dystrybutor i dosłownie czekałem na moment aż gdzieś z ciemnego rogu wyskoczy Leslie Nielsen kłapiąc sztuczną szczęką. Zamiast tego doczekałem się miernych efektów CGI, które do końca pogrzebały moją teorię dotyczącą zacięcia Argento w tworzeniu obrazu w stylu filmowego vintage. Może gdyby film był czarno-biały, do tego pół niemy, tzn. dialogi leciały by w napisach a la lata 20te, a muzyka przecież nieźle do klimatów retro dobrana brzmiałaby po swojemu, to film by się obronił. Niestety, wyszła niezamierzona parodia gatunku, tym bardziej nieudana, że nieśmieszna
Szkoda. Był cień szansy na produkcję "klasyczną" w stylu "Artysty", a wyszedł bełkot.

ftw_2

Bełkot, który kradnie ze wszystkich wcześniejszych Draculi. Teksty z tej z Belą Lugosi, transformacje w potwory z Draculi z 1979 i tandetny romantyzm z wersji Coppoli. Dracula niski i rudawy, a jedyna innowacja - zmiana w modliszkę, to jedna z najgłupszych rzeczy jakie widziałem. Poza tym, rozwala całą armię chłopów, zmienia się w różnorakie potwory, ale z Rutgerem Hauerem to walczy na pięści jak bokser he he. Film tak zły, że aż zabawny, za co zawsze plus.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones