PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5193}

Drakula

Dracula
6,8 1 717
ocen
6,8 10 1 1717
6,5 4
oceny krytyków
Drakula
powrót do forum filmu Drakula

Napewno po części zaszkodził mu fakt, że dokładnie w tym samym roku powstało inne głośne dzieło oparte o książkę Stokera, które było również remake'em jednego z niemych klasyków. Chodzi oczywiście (jak chyba każdy się domyśla) o ,,Nosferatu Phantom Der Nacht" Wernera Herzoga. I właśnie to drugie dzieło na przełomie lat 70-ątych i 80-ątych całkowicie zdominowało świat wampirycznego horroru.
,,Dracula" Bandhama to przede wszystkim mieszanka doskonałego aktorstwa, znakomitej muzyki, ciekawego scenariusza i rewelacyjnej, wręcz malarskiej scenerii.
Pod względem tego ostatniego nie wiem czy nawet nie lepiej od pozycji Herzoga.
W filmie zaprezentowanych jest dużo ładnych zdjęć i klimatycznych momentów.
Mgliste sceny z Draculą przy oknach - miodzio!
Frankowi Langella'owi można zarzucić pewną niewinność i skromną demoniczność w wyglądzie. Jednakże nie brakuje mu choćby hipnotyzującego
głosu i badawczego spojrzenia. Do sposobu prezentowania przez niego gestów i wypowiadania zdań nie można mieć w zasadzie żadnych zastrzeżeń. Dlatego dla mnie przynajmniej ,,Langellowski" Dracula jest jak najbardziej przekonywujący.
Mamy też tutaj oszczędnie lecz świetnie ucharakteryzowane wampirzyce. Dodam przy tym, że ciekawym choć raczej nie każdemu odpowiadającemu widzowi zabiegiem było...odwrócenie głównych imion żeńskich!
Na mały plus ode mnie uroda Kate Nelligan w roli Lucy i końcową scenę w której ciekawie, dość nietypowo ginie wampir. ;) Następnie powolne zbiżenie na twarz Lucy i jej oczy po czym widzimy malownicze wręcz ujęcie żaglowca płynącego przez ocean.
Cały obraz ma świetny nastrój, który lekko podkreśla również czarna, ,,nietoperzasta" czcionka napisów początkowych i końcowych.
Można delikatnie wyczuć w nim też atmosferę ,,Draculi" z roku 1931-ego i 1958-ego.
Minusy? Jeśli takowe występują są one bardzo drobne. Nie ma tu np. scen przebijania serca kołkiem co mi np. niespecjalnie przeszkadzało. Samej krwi jest ogółem malutko.
Film jest kolejnym zresztą niezbyt wiernym przełożeniem książki Brama Stokera na ekran. Ale który kinowy ,,Dracula" jest? ;)
Obraz nieco zapomniany, występujący w cieniu ekranizacji z Belą Lugosim, Christopherem Lee oraz Garym Oldmanem i z tych powodów dla mnie bardzo niedoceniony.
Lecz solidnie, klimatycznie, ładnie zrealizowany i sprawnie opowiedziany.
Gorąco polecam!

ocenił(a) film na 8
peter_dm

I to bardzo niedoceniony! Nie zauważyłem, aby w istotny sposób odbiegał od wymienionych przez Ciebie wersji, zwłaszcza, co prawda świetnej, jednak według mnie trochę przereklamowanej z Garym Oldmanem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones