RT dają 78% i 73 audience... Co za ludzie oceniali ten film? Jeden z lepszych ostatni SF, a chyba jedna z najlepszych interpretacji komiksu.
Zgadzam sie całkowicie. Stanowczo za wysoka. Średnia koło 5 w zupełności by wystarczyła.
Ciekawe jak mogę się mylić w sprawie opinii. To jest dopiero paradoks. W mojej opinii film nie zasługuje na więcej niż 4.
"Zawsze mam rację, nawet wtedy kiedy się mylę."
Ale na poważnie, nie twierdzę, że jestem alfą i omegą w każdej dziedzinie i nigdy się nie mylę. Tylko, że tutaj nie podawałem faktów, a przedstawiałem swoją opinię dotyczącą dzieła kinematografii zwanego Dredd 3D. Opinię zawszę można zmienić, gdyż podobno tylko krowa nie zmienia poglądów (jeżeli jakoweś posiada oczywiście), ale do tego trzeba jakiejś merytorycznej dyskusji dotyczącej filmu.
Jeśli "zajebiste zagranie" to wg. nieumiejętność zamknięcia ust i wyglądanie jak upośledzona, to masz rację, zagrała "zaje.biście"
Według twojej opinii czy jakiegoś bliżej nieokreślonego dogmatu? Co to za moda na porównywanie ocen i tworzenie riposty na tej podstawie?
Kapitana Amerykę widziałem ostatnio jak go dali na TVN. Nie był zły, nie wynudziłem się, miał nawet fajny klimat propagandowy z drugiej wojny światowej, wiec obejrzałem go z zaciekawieniem. Taka współczesna bajeczka z elementami kina nowej przygody jak Indiana Jones na przykład.
Dredd 3D wynudził mnie straszliwie, zakończenie było wiadome już od momentu kiedy weszli do wieżowca, postaci słabe a fabuły nie było w ogóle. Nie jestem jakimś wielkim fanem komiksów o Dreddzie, ale też nie jest tak, że ich nienawidzę. A ten film może jest wierną ekranizacją komiksu, ale dziełem kinematografii jest żadnym. Widziałem go raz, zachęcony notabene ocenami ludzi i zawiodłem się straszliwie, gdyż film był po prostu słaby.
Jeżeli twierdzisz inaczej, to proszę wymień co według Ciebie stawia ten film na tak wysokiej pozycji i poprzyj to jakimiś argumentami. Tak dla informacji: "Nie znasz się", "Nie zrozumiałeś filmu", "Jesteś głupi" to nie są argumenty :).
Dred 3d ma super klimat, kwestia twojego gustu z tego wynika że nie lubisz takiego kina ale nie oznacza że musisz każdemu udowadniać że każdy kto lubi ten film to się myli to tak jak ja bym udowadniał miłośnikom herbaty że kawa jest najlepszym napojem na ziemi. Odradzam ci takie podejście.