Cały film się śmiałem. Nie mogłem wytrzymać z miny głównego bohatera. Widziałem w 3D i najciekawsze są szumy w czerniach. Po takich produkcjach nigdy bym się nie spodziewał że coś takiego zobaczę. Co druga - trzecia scena tak zaszumiona że kopara opada. Co za amatorka :D